Reklama

Tyson i jego cała fura wymagań

Rafal Bienkowski

Autor:Rafal Bienkowski

21 grudnia 2017, 16:34 • 3 min czytania 6 komentarzy

Ten gość jest niemożliwy. Od jego ostatniej walki minęły już dwa lata, w tym czasie zdążył przeobrazić się z boksera w chodzącego Big Maca, walczył z depresją, brał kokainę, ogłosił nawet zakończenie kariery, ale i tak nie przeszkadza mu to rozstawiać innych po kątach. Jaśnie Pan wysunął właśnie swoją listę żądań wobec Anthony’ego Joshuy, jeśli ten będzie chciał skrzyżować z nim rękawice.  

Tyson i jego cała fura wymagań

Są w sporcie pewne zwyczaje, których się nie zmienia. Po prostu. W boksie jednym z nich jest to, że kiedy dochodzi do walki o mistrzowski pas, obrońca tytułu wchodzi do ringu jako drugi. To pretendent ma czekać na niego między linami. Ale 29-letni Tyson Fury mówi „fuck it”. I żąda od Joshuy, że jeśli ten chce z nim walczyć (a chce, bo to będzie gruby zarobek), to ma grzecznie zameldować się w ringu jako pierwszy. Tak właśnie popularny „Król Cyganów” napisał na swoim TT.

Ale to oczywiście nie wszystko, bo były mistrz świata, który w 2015 r. zdarł mistrzowskie pasy z Władimira Kliczki, umie też liczyć. I wyszło mu, że jego kupka pieniędzy ma być większa niż rywala: dokładnie 60 do 40. Jak argumentował, walka z nim byłaby bowiem dla Joshuy znacznie większym wydarzeniem, niż potyczki z pozostałymi zawodnikami. Tutaj po części można mu przyznać rację, bo po pierwsze mówimy o jednym z najbardziej wyczekiwanych powrotów w boksie w ostatnich latach, a po drugie mielibyśmy bitwę o Anglię, czyli absolutny hit. Ale można to odczytywać też jako zwykłą strategię pod przyszłe negocjacje.

Tak czy inaczej, jego żądania wyglądają dość zaskakująco, nawet jeśli mówimy o kimś, kto jest niepokonany na zawodowym ringu (bilans 25-0). Ale znając tok myślenia Tysona, całkiem możliwe, że to dopiero pierwsze punkty na jego całej liście zachcianek. Oto nasze podejrzenia, co jeszcze może się na niej znaleźć:

– W szatni ma mnie rozgrzewać Joker z „Batmana”, bo dobrze spisał się podczas konferencji prasowej przed walką z Władimirem.

Reklama

– Jestem „Królem Cyganów”, dlatego kiedy będę wychodził do ringu, na żywo ma mi śpiewać i przygrywać Don Vasyl.

– Wprowadzam nowe trendy i zamiast bokserski szlafrok, włożę moje nowe futro.

DQoGpLlW0AAIC5E

– Zamiast ring girls wolę Stevena Tylera z Aerosmith, bo mam dobre wspomnienia z kawałkiem „I Don’t Want To Miss A Thing”.

– Blisko ringu w ogóle ma nie być żadnych kobiet, bo jak już kiedyś wspominałem „najlepsze miejsce dla kobiet to kuchnia i jej zaplecze”.

– Po wszystkim proszę zapewnić mi łączenie live z Władimirem, bo chciałbym znów nawrzucać mu od “ukraińskich ch...”. Ale z Witalijem też może być.

Reklama

– Zgodzę się na kontrolę antydopingową po walce, ale współpracuję tylko z licencjonowanym laboratorium w Moskwie.

Zanim taka walka w ogóle będzie jednak możliwa, były mistrz świata federacji WBA, WBO i IBF musi uporządkować jeszcze kilka spraw. Olbrzym z Wilmslow zawarł wprawdzie niedawno ugodę z Brytyjską Agencją Antydopingową badającą jego wpadkę z początku 2015 r., ale jego licencja bokserska wciąż pozostaje zawieszona. Kiedy Brytyjska Komisja Bokserska (BBBofC) mu ją przywróci? Nie wiadomo, choć pewnie niebawem. Ale jak widać, trzeba się cenić w każdych okolicznościach.

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
8
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
22
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Komentarze

6 komentarzy

Loading...