Santi Cazorla przeszedł niedawno dziewiątą już operację, dlatego jego powrót na boisko znowu został opóźniony. Hiszpan jednak cały czas mocno wierzy, że ponownie zagra w piłkę. Miejmy nadzieję, że tak się stanie, bo patrząc na bramkę, którą zasadził przed kilkoma laty z West Hamem, chcielibyśmy więcej… dużo więcej.
Bramka strzelona z West Hamem mogłaby służyć jako wizytówka Santiego. Podreptał do piłki, ale jak już uderzył, to bramkarzowi „Młotów” pozostała jedynie obserwacja lotu futbolówki.