Reklama

Szymon Żurkowski zaproszony na polowanie. Jako żywy cel…

redakcja

Autor:redakcja

03 grudnia 2017, 20:51 • 2 min czytania 71 komentarzy

W końcówce meczu Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze ustrzelono hat-tricka. Nie chodzi jednak o bramki Carlitosa, to też nie popis strzelecki Angulo, to niebanalny występ świeżo upieczonej kapeli “Odcięcie Prądu”. Trio złożone z Wasyla (funkcja – łamacz nóg), Victora Pereza (funkcja – łamacz nóg) i Daniela Stefańskiego (funkcja – ślepiec) zaprezentowało nam polowanie na nogi Szymona Żurkowskiego. 

Szymon Żurkowski zaproszony na polowanie. Jako żywy cel…

Tym samym młodemu pomocnikowi Górnika starsi koledzy po fachu zafundowali piękną szkołę życia. Gdy ten w ostatnich minutach meczu sunął z kontratakiem Victor Perez rzucił się na niego jak jakiś dzikus…

perez

Hołd dla obchodzącego urodziny Adama Małysza? Akces do reprezentacji olimpijskiej w skoku w dal? Na swoje nieszczęście Żurkowski okazał się na tyle szybki, że Perez nawet nie trafił w niego tym bandyckim atakiem. Dlaczego nieszczęście? Ano dlatego, że następnie czyhał na niego Wasilewski i zaatakował ze zdwojoną mocą.

perez1

Reklama

O rrrrrrany. Aż ciarki przechodzą nam po całym ciele. I akurat to ty, Marcinie, uciekasz się do takich ataków? Już nie pamiętasz, czym podobne wejścia mogą się zakończyć? Zapomniałeś, jak leżałeś na belgijskim boisku z wiszącą nogą i przez długie miesiące nie potrafiłeś kopać piłki? Serio ty? Weteran mogący stać się twarzą futbolu fair play, w swoim drugim meczu po powrocie wykonujesz zamach na karierę młodszego kolegi? Wstyd.

Ale wiecie co? Wcale się nie dziwimy ani Perezowi, ani Wasilewskiemu, skoro wybiegają na boisko ze świadomością, że mogą rąbać po nogach, a i tak żadna kara ich nie spotka. Sędzia Daniel Stefański uznał, że nie warto napominać Pereza (my jednak zalecamy kozetkę), a Wasilewski zasłużył według niego co najwyżej na żółtą kartkę (co uważamy za skandal). Stefański puszczając grę trochę ukręcił na siebie bat – w konsekwencji nie mógł ukarać Wasyla tak, jak ten ukarany zostać powinien (a w przypadku czerwonej obligatoryjnie nie można pokazać korzyści). Stefańskiemu nawet chyba chodziła po głowie czerwona, bo sam pierwotnie ją wyjął z kieszeni, ale po chwili widocznie zorientował się, ze mleko się wylało i może pogrozić co najwyżej żółtkiem. A szkoda. Bandytyzm trzeba tępić – zwłaszcza, że Wasilewski nie należy do aniołków.

Żeby było śmieszniej – Kiko Ramirez po meczu skrytykował sędziowanie (!!!) biorąc na tapet system VAR, który podjął dobrą decyzję, ale zajęło to dwie minuty (!!!). Ta liga to jakaś farsa.

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
15
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżej

Patryk Stec
11
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżej

Komentarze

71 komentarzy

Loading...