Mamy wrażenie, że kiedy Mariusz Rumak prowadził Bruk-Bet, wokół klubu panowała atmosfera niemocy, na zasadzie: tego się nie da, tamtego się nie da, jesteśmy za słabi. Chyba sam szkoleniowiec nie miał wiele przeciwko temu, skoro na jednej z konferencji apelował do Marcina Baszczyńskiego o transfery, na innej przekonywał, że jego drużyna potrzebuje czasu. Nie zrozumcie nas źle, może racja była po jego stronie, może Bruk-Bet potrzebował czasu i wzmocnień, pewnie tak. Chodzi jednak o coś innego – zmieniono trenera, przyszedł Bartoszek za Rumaka i nagle postęp przyszedł szybko.

Tak wygląda tabela za okres, kiedy Bartoszek jest w klubie:
Źródło: 90minut.pl
Tak wyglądała do momentu, kiedy Bartoszka w klubie nie było:
Źródło: 90minut.pl
No, jest różnica. Niecieczanie punktują dziś jak najlepsze zespoły w lidze i postęp jest widoczny gołym okiem, po przyjściu Bartoszka drużyna przegrała ledwie raz, w Płocku, strzeliła dziewięć bramek w siedem kolejek, kiedy przez dziewięć pierwszych meczów trafień udało się uzbierać sześć. A trzy gole zdobyte w spotkaniu z Pogonią, to w ligowych warunkach rekord Słoników od 25 listopada ubiegłego roku, kiedy walnęli trójkę Cracovii.
A przecież to nie tak, że napastnicy w kadrze Bruk-Betu nagle przypomnieli sobie, jak strzelać bramki. Śpiączka trafił ledwie raz, Iancu raz (z karnego) i to tyle. Nieciecza, skoro dzisiaj nie ma snajpera z prawdziwego zdarzenia, musiała nauczyć się grać inaczej i rozłożyć siły ofensywne na kilka osób. Dlatego za kadencji Bartoszka na listę strzelców wpisywali się – poza wymienioną dwójką – Szeliga, Gergel, Maksimienko, Guba, Jovanović i dwukrotnie Piątek.
Bartoszkowi udało się też utrzymać – czy wręcz nawet jeszcze poprawić – to, co robił już zespół Rumaka. Chodzi o gole w ostatnim kwadransie gry. Za poprzedniego trenera niecieczanie zrobili wtedy dwa punkty na pięć. Zespołowi Bartoszka można już zaliczyć w ten sposób 10 oczek, bo w ostatnich minutach udało się wyszarpać wygrane z Lechią, Pogonią i Piastem, jak również remis z Cracovią.
Bruk-Bet traci też mniej goli – jedną na mecz za kadencji Bartoszka, 1,33 za kadencji Rumaka. Pewnie, trzeba zwrócić uwagę, że Bartoszek wcale nie miał trudnego terminarza, z czołówki przyszło mu się jedynie mierzyć z Jagiellonią, ale już ten jeden – pewnie skromny – przykład pokazuje, że drużyna robi postęp. Rumak u siebie z Jagą przegrał, Bartoszek na wyjeździe wykręcił remis.
Zobaczymy jaką drogą Słonie pójdą dalej, zwróciliśmy uwagę na kilka istotnych statystyk, ale prawdziwa weryfikacja przyjdzie teraz. Terminarz Bruk-Betu wygląda następująco:
Wisła Kraków (dom)
Zagłębie (wyjazd)
Legia (wyjazd)
Śląsk (dom)
Lech (wyjazd)
To już są konkrety, naparzanka z najlepszymi. Z jednej strony może się okazać, że po takim Bartoszek szybko wróci do szeregu przeciętnych wyników razem z Rumakiem. Z drugiej jednak trener przygotował pod taki zestaw solidny grunt, bo drużyna nabrała więcej pewności siebie i nie przestraszy się własnego cienia wychodząc na murawę. Nikt rozsądny nie będzie oczekiwał od Bruk-Betu nawet połowy możliwych do zdobycia punktów w tych meczach, ale też trudno nie oprzeć się wrażeniu, że dziś niecieczanie są bardziej przekonani, gdy słyszą: „da się”.
Fot. FotoPyk
Sprawa wygląda poważniej, bo od momentu przyjścia Bartoszka do Bruk-Betu gra Lecha się mocno posypała… Przed byli na 1 miejscu, po na 14-tym…
I Zagłębia
To prawda! Przypadek? Nie sądzę.
Treść usunięta
To spam, wirus. Gość zamieszcza to pod każdym artykułem. Wyjebać go
Musisz wszędzie reklamować swoją matkę?!?
Rumak skończy jak kolejny młody, utalentowany trener – Tomasz Kafarski.
listę można rozszerzać, Ulatowski, Magiera…
Szkoda tylko, że od oglądania drużyn Bartoszka niezmiennie bolą oczy.
Dobra gra może być efektem nowej miotły. Podobne statystyki mógłbym napisać przy większości zmian trenerskich. Na początku często są zachwyty, jednak ilu trenerom udało się przetrwać dłużej niż 12 miesięcy? W ekstraklasie jest czterech.
Treść usunięta
Łysy i w marynarce to pewnie gangster.
Bjelica w pierwszych 9 kolejkach zdobył 18 punktów, a w kolejnych 7 meczach uciułała 7 punktów. Czy w takim razie Rumak po zdobyciu w pierwszych 9 meczach 5 punktów mógł w kolejnych 7 zdobyć 12 oczek?