W dzisiejszym składzie na mecz z Meksykiem spodziewamy się paru roszad, choćby w ataku, gdzie zobaczymy kogoś z trójki Wilczek-Stępiński-Świerczok. Tak się składa, że sześć lat temu również graliśmy z kadrą z Ameryki Południowej. W bardzo ciekawym ustawieniu: Tytoń – Wasilewski, Głowacki, Jodłowiec, Wawrzyniak – Matuszczyk, Dudka – Błaszczykowski, Mierzejewski, Obraniak – Brożek. Właśnie ten ostatni strzelił gola otwierającego wynik, ostatecznie zremisowaliśmy z Meksykanami 1:1.
Jedyny zawodnik z naszego składu, który ma szansę wystąpić także dziś, czyli Jakub Błaszczykowski zagrał prostopadle do Mierzejewskiego, ten wbiegł w pole karne i dograł do Brożka, który musiał ubiec obrońcę rywali i uderzyć z pierwszej piłki. Jak mu to wyszło? Polecamy przypomnieć sobie oglądając skrót tego spotkania.
(bramka Brożka od 1:37)