Reklama

Co mogło pójść źle, poszło źle

redakcja

Autor:redakcja

04 listopada 2017, 20:40 • 3 min czytania 3 komentarze

Edimilson Fernandes ma właśnie przyjąć prostą piłkę z lewej strony i ruszyć prawą. Zamiast tego odbija się ona od jego nogi i wychodzi w aut. Młoty mają rzut rożny. Nie kończy się on jednak wykończeniem, tylko kontrą Liverpoolu i wyprowadzeniem sam na sam Mohameda Salaha, a w efekcie – golem. Marc Noble ma interweniować przy rzucie rożnym Salaha. Zamiast tego piłka odbija się od jego łydki i zmusza do interwencji Joe Harta. Odbitą przez Anglika piłkę zgarnia Joel Matip i kieruje do bramki. West Ham ma zacząć gonić, gdy sygnał golem na 1:2 daje Lanzini? Nie mija minuta i Liverpool znów wraca do dwubramkowego prowadzenia.

Co mogło pójść źle, poszło źle

To tylko kilka obrazków pokazujących, jak bardzo Młotom nie układało się dziś na boisku w meczu z Liverpoolem.

West Ham miał dziś pokazać, że nie jest z nim tak źle, jak wszyscy mówią. Że Slaven Bilić nie balansuje na tak cienkiej linie, jak widać po osiąganych przez jego drużynę wynikach. Stać go było na trzymanie fasonu jednak tylko przez nieco ponad kwadrans. Wtedy też Liverpool faktycznie – niewiele mógł zdziałać w konstrukcji, skupiając się głównie na tym, by to Młoty nie objęły prowadzenia. Mógł je na nie wyprowadzić po zagraniu Lanziniego Ayew, ale podcinając piłkę nad Mignoletem trafił w słupek.

The Reds nie potrzebowali wiele czasu, by się otrząsnąć i stworzyć sobie jakąś okazję, nie wliczając tej z rzutu wolnego na samym początku spotkania. Doszło do wspomnianego na wstępie rożnego, zabójczej kontry i pewnego, chirurgicznie precyzyjnego wykończenia Salaha.

Coś w piłkarzach West Hamu wraz ze stratą gola pękło. Jak zresztą w wielu poprzednich ligowych meczach tego sezonu. Gdy pierwsi tracili gola, rzadko potrafili ugrać jakiekolwiek punkty:

Reklama

– z Manchesterem United skończyło się porażką 0:4

– z Southampton skończyło się porażką 2:3

– z Newcastle skończyło się porażką 0:3

– z Tottenhamem skończyło się porażką 2:3

Liverpool długo nie zwlekał z odpowiedzią na zaproszenie do tańca. Na bazie obrony The Reds można w tym sezonie napisać scenariusz do niejednego kryminału, ale nie można odmówić podopiecznym Juergena Kloppa, że gdy tylko ich ofensywa wyczuje krew zranionego rywala, potrafi dokończyć dzieła i pożreć swoją ofiarę do końca. Drugie bolesne ugryzienie pojawiło się już po trzech minutach od pierwszego, gdy Harta mógł kiksując pokonać Noble, a pokonał Matip. Trzecie? Dosłownie chwilkę po strzeleniu przez West Ham gola kontaktowego. Gdy Salah obsłużył podaniem Oxlade’a Chamberlaina, który na raty, dość szczęśliwie, pokonał golkipera rywali.

No właśnie – znów szczęśliwie dla Liverpoolu, znów nieszczęśliwie dla West Hamu. Dokładnie jak dosłownie kolejną minutę później, gdy Lanzini znalazł się w drugiej identycznej sytuacji, a jednak nie potrafił, jak dwie minuty wcześniej, pokonać Mignoleta.

Reklama

Wtedy też gra Młotów kompletnie siadła. Zrezygnowanie, które wdało się w nią po golu na 1:0 Salaha w pierwszej połowie, wróciło ze zdwojoną siłą. Zostało zresztą skarcone trafieniem Egipcjanina na 4:1 – zdecydowanie najładniejszym w meczu, płaskim, precyzyjnym, z narożnika pola karnego. A mogło się skończyć jeszcze gorzej, bo swoje sytuacje niecelnymi strzałami marnowali choćby Solanke, Milner czy Firmino.

Najbardziej wymowne było jednak to, co stało się po golu Salaha. Prawdziwa fala kibiców odpłynęła z trybun i zaczęła wylewać się przez wyjścia do holu stadionu, a stamtąd – zapewne na najbliższą stację metra, by ze zwieszoną głową wrócić do domu. Ewentualnie do pobliskiego pubu, by zapić smutki. Bo ostatnimi czasy zdecydowanie jest co zapijać.

***

Komplet dzisiejszych wyników Premier League:

Stoke – Leicester 2:2
Shaqiri 39′, Crouch 73′ – Iborra 33′, Mahrez 60′

Huddersfield – West Brom 1:0
van La Parra 44′

Newcastle – Bournemouth 0:1
Cook 90’+2′

Southampton – Burnley 0:1
Vokes 81′

Swansea – Brighton 0:1
Murray 29′

West Ham – Liverpool 1:4
Lanzini 55′ – Salah 21′, Matip 24′ Oxlade-Chamberlain 56′ Salah 75′

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
4
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Anglia

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
5
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

3 komentarze

Loading...