Fakt, którego każdy z nas jest świadom, ale który do dziś wywołuje pewną nutkę niedowierzania. Grzegorz Rasiak był przed laty piłkarzem Tottenhamu Hotspur – tego samego, który ogolił wczoraj Real Madryt. Wprawdzie furory nie zrobił tam żadnej – to tylko osiem meczów – sam fakt zasługuje jednak na wyróżnienie i docenienie.
Przypomnijmy zatem jedną z efektowniejszych bramek, jaką Rasialdo zdobył na angielskich boiskach. Luz, efektowny drybling, wykończenie na tętnie emeryta po dwutygodniowej kuracji w Ciechocinku. To są po prostu te detale.