Kasa, jaką piłkarz albo trener może wyciągnąć z Chinese Super League, jest niewyobrażalna. Tak więc już naprawdę mało może nas zaskoczyć, jeśli chodzi o zarobki w tamtejszej piłce. Jednak nasze głowy są nadal zbyt małe, by pojąć premię 20 milionów juanów (około 11 milionów złotych) za awans z trzeciej ligi do drugiej. Bo właśnie tyle zainkasowali piłkarze Meizhou Meixian Techand F.C.

Absurdalna polityka finansowa chińskich klubów już dawno wyszła poza logiczne normy. Przykładów na potwierdzenie tego faktu długo szukać nie trzeba. Rzućmy okiem na zarobki niektórych piłkarzy.
Ezequiel Lavezzi (Hebei China Fortune) – 270 tysięcy funtów tygodniowo
Hulk (Szanghaj SIPG) – 320 tysięcy funtów tygodniowo
Oscar (Szanghaj SIPG) – 400 tysięcy funtów tygodniowo
Carlos Tevez (Shanghai Shenhua) – 615 tysięcy funtów tygodniowo
Choć tego typu ruchy można jeszcze jakoś zrozumieć. Bez tak dużej kasy chińskie kluby mogłyby tylko pomarzyć o takich gościach jak Lavezzi, Tevez, czy Oscar. Natomiast znacznie trudniej pojąć absurdalnie wysoką premię za awans do drugiej ligi chińskiej. Sam sposób dostarczenia kasy również zaskakujący. Po prostu do szatni przywieziono kilka walizek z mamoną.
https://twitter.com/Chinaleaguetwo/status/924987178316419072
Awansu gratulujemy i liczymy na kolejny. Niemniej nie ukrywamy, że trzymamy za piłkarzy Meizhou kciuki przede wszystkim dlatego, by przekonać się, jak wielką fantazję mają właściciele. Czyli – ile wyniesie kolejna premia za awans. W końcu sądząc po szczodrości działaczy klubu może dojść do niesamowitych scen, a oczami wyobraźni widzimy już, jak piłkarze Meizhou dostają na przykład… kluczyki do ciężarówki załadowanej kasą.
Ja grając w CM 01/02 zawsze dawałem mojemu Widzewowi premię za awans do pucharu intertoto i oczywiście jak nie spadaliśmy z ligi.
Ja myślę, że należy ograniczyć tamtejszą ligę do 8-10 zespołów i od razu będzie lepiej.
Tylko czemu wam to przeszkadza?
11 milionów złotych to są mniej więcej miesięczne pobory Teveza, tak? 615k x 4 = 2,46 mln funtów. No gdzieś tak będzie z 11 baniek złotych. Więc nie rozumiem czemu jakiś bogaty właściciej drużyny trzecioligowej nie może dać premii dla całego zespołu, która wynosi wypłatę jakiegoś grubasa, który gra może z połowę minut tych, które mógłby zagrać w pierwszej lidze.
Kto u nas zarabia najwięcej w lidze? jędrzejczyk? 215 tysięcy złotych miesięcznie? No to sorry, ale potrafię sobie wyobrazić, że jakiś prezes drużyny drugoligowej (z trzeciego poziomu rozgrywek), daje 200-250 koła złotych za awans do pierwszej ligi. Taka Izabella Łukomska-Pyżalska w swoich latach największej świetności zapewne pozwoliłaby sobie na taki gest po awansie do pierwszej ligi. I to bez dwóch zdań.
U nas się obraca tysiącami, tam milionami, tak ciężko to zrozumieć? Miejmy nadzieję, że kiedyś dożyjemy czasów, że takie panowie Sławki, prezesi Radomiaków i innych zespołów drugiej ligi, będą w stanie też płacić takie pieniądze jak w Chinach. Wtedy być może pomału dogonimy Europę, jeśli chodzi o piłkarski poziom klubowy. A póki co niech te golasy rozdziawiają buzie i się patrzą, jak bawią się ludzie, których stać na poważny sport, a nie dziecinadę jaką nam serwują.
Jednak tu bardziej o to chodzi, że w 3 lidze chińskiej pewnie mecz ogląda 300 osób na krzyż i takie stawki to absurd, pomimo, ze statystycznie do chin jak piszesz to stawki niewielkie. Pomimo to jednak holendarnie ogólnie duże, bo kogo obchodzi 3 liga chińska 😛 Tam wszyscy patrzą na ping-ponga
Rzecz w tym, że to nie jest poważny sport. Nie na poziomie III ligi chińskiej.
Ale niech się bawią na grubo. Z większym hukiem to wszystko pierdolnie.
Czy to czasem nie weszło kiedyś nie pisało aby nie zaglądać ludziom w kieszeń?
Ezequiel Lavezzi (Hebei China Fortune) – 270 tysięcy funtów tygodniowo
Hulk (Szanghaj SIPG) – 320 tysięcy funtów tygodniowo
Oscar (Szanghaj SIPG) – 400 tysięcy funtów tygodniowo
Carlos Tevez (Shanghai Shenhua) – 615 tysięcy funtów tygodniowo
Co ich wszystkch łączy? Europejczycy z topu raczej niechętnie wyjeżdzają do Chin…
No i co. A u nas płaci się grube pieniądze w takim Widzewie i Polonii Warszawa a nawet do II Ligi nie potrafią awansować.