Reklama

Takiej pokazówki jeszcze nie było. Największe gwiazdy w walce Europa vs Reszta Świata

Jan Ciosek

Autor:Jan Ciosek

21 września 2017, 17:33 • 3 min czytania 5 komentarzy

W najbliższym czasie tenisową stolicą świata zostanie… Praga. Zagęszczenie tenisowych gwiazd na metr kwadratowy będzie tam wyjątkowo wysokie. Jakby mało było ich na korcie, to jeszcze trenerami ekip Europy i Reszty Świata są John McEnroe i Bjorn Borg. Aha, a wszystko na cześć Roda Lavera, czyli jedynego gościa, który dwa razy zdobył klasycznego Wielkiego Szlema.

Takiej pokazówki jeszcze nie było. Największe gwiazdy w walce Europa vs Reszta Świata

Od jego triumfów w latach sześćdziesiątych nikt nie zdołał wygrać wszystkich turniejów wielkoszlemowych w jednym sezonie. Dziennikarze piszą więc o Szlemie Djokovicia (Wimbledon 2015, US Open 2015, Australian Open 2016, Roland Garros 2016), Szlemie Federera (trzy razy wygrywał po trzy turnieje wielkoszlemowe w roku), czy Szlemie Sereny (zwycięstwa w czterech kolejnych turniejach, do Wielkiego Szlema zabrakło jej zwycięstwa w US Open, gdzie sensacyjnie przegrała z Flavią Pennettą w półfinale). Trudno się jednak oprzeć, że to tylko szukanie na siłę odniesień do wyniku Lavera. Jak w dowcipie, że klasyczny hat-trick to trzy gole z rzędu w jednej połowie, hat-trick to trzy gole w meczu, a polski hat-trick to trzy gole w sezonie.

Wspomnieni Nadal i Federer spotkają się w Pradze, gdzie będą grać w jednej drużynie. – Świetnie mieć w końcu Rafę po swojej stronie kortu – mówi Federer. Statystyki są zdecydowanie po ich stronie. Nie dość, że dość niespodziewanie zdominowali bieżący sezon (po dwie wygrane w Wielkich Szlemach), to w zestawieniu wszech czasów zdystansowali nawet największe legendy tenisa. Licznik Szwajcara wskazuje 19 triumfów, zaś Hiszpana już 16. Dla porównania – John McEnroe ma siedem wygranych w turniejach wielkoszlemowych, a Bjorn Borg – jedenaście. Tyle samo wygranych zdobył w czasie wspaniałej kariery sprawca całego zamieszania, czyli Rod Laver. Legendarny Australijczyk dobija do osiemdziesiątki, ma już kort swojego imienia na Australian Open, teraz doczekał się prestiżowego turnieju.

Turnieju – dodajmy – innego niż wszystkie. Największe gwiazdy światowego touru zostały podzielone na dwie ekipy: Europa i Reszta Świata, w podobny sposób, jak jest to robione na przykład w prestiżowym golfowym Ryder Cup. Pierwsza, prowadzona przez Borga, ma w składzie oprócz Federera i Nadala także Alexandra Zvereva (#4), Marina Cilicia (#5 ATP), Dominika Thiema (#7) i Tomasa Berdycha (#19). Kapitan drugiej, John McEnroe, sięgnął po Sama Querreya (#16), Johna Isnera (#17), Nicka Kyrgiosa (#20), Jacka Socka (#21), Denisa Shapovalova (#51) oraz młodziutkiego Francesa Tiafoe (#72).

W praktyce Puchar Lavera to impreza pokazowa. O randze wydarzenia świadczy jednak fakt, jakich graczy udało się zaprosić do gry. W Pradze zobaczymy pięciu graczy z Top 10 oraz dziewięciu z Top 20. – Nie podoba mi się, gdy ktoś mówi, że to turniej pokazowy. To nowe wydarzenie, początek czegoś wielkiego. Gdyby było inaczej nie przyjechałoby tutaj tak wielu świetnych graczy, którzy z reguły są bardzo wybredni, jeśli chodzi o planowanie startów – uważa Federer.

Reklama

Każdego dnia imprezy zostaną rozegrane trzy mecze singlowe i jeden debel. Co najmniej czterech graczy każdej ekipy musi co najmniej raz zagrać w grze podwójnej. Wygrane w piątek są warte 1 punkt, w sobotę – 2, a w niedzielę – 3. Puchar Lavera zdobędzie drużyna, która wywalczy 13 oczek.

Jutro w pierwszych meczach imprezy były mistrz US Open Marin Cilić zmierzy się z nadzieją amerykańskiego tenisa Francesem Tiafoe (urwał seta Federerowi w Nowym Jorku), Thiem zagra z Isnerem, a Zverev z Shapovalovem. W meczu deblowym na korcie pojawi się Rafa Nadal. Partnerem numeru 1 będzie lokalna gwiazda – Tomas Berdych. Po drugiej stronie kortu pojawią się Nick Kyrgios oraz mistrz Wimbledonu w deblu – Jack Sock.

Nie mogę się doczekać, aż sam wyjdę na kort. Na razie będę bardzo zaangażowanym kibicem – śmieje się Federer, który wciąż nie wie, kiedy i z kim zagra. Plan na kolejne dni Borg i McEnroe będą ustalali dopiero przed porannymi sesjami.

Transmisja imprezy będzie dostępna na stronie www.lavercup.com

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”
Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
4
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Inne sporty

Komentarze

5 komentarzy

Loading...