Większość kibiców pamięta, że ograliśmy Greków tuż przed ich zwycięską kampanią na Euro. Ale ilu pamięta, że zremisowaliśmy z Brazylią na rok przed jej mundialowym triumfem z 1994?
Rok zaczął się tak, że mogliśmy wierzyć, że też pojedziemy na finały. Zaczęliśmy od pokonania Turków i remisu z Holandią w Rotterdamie. Mecz z Canarinhos 17 marca 1993 rozegrano w Ribeiro Prato. Na pierwszą bramkę Polacy czekali raptem 120 sekund. Pierwsza akcja, wspaniały strzał Jerzego Brzęczka i 1:0.
Ostatecznie skończyło się na 2:2, co – naturalnie – wstydu nie przyniosło.
Gol Brzęczka od 1:07: