Camp Nou, Johan Cruyff na ławce trenerskiej, w składzie Zubizaretta, Lineker, Bakero. Rywalem Lech Poznań. Miało być lekko, gładko i przyjemnie, a tymczasem lechici zagrali znakomite spotkanie i wywieźli remis 1:1. Bramkę strzelił Bogusław Pachelski i trzeba mu przyznać: ładnie wyczekał Zubizarettę, zachował pełen spokój do samego końca.
Szkoda, że Lech przegrał w tym dwumeczu karne w Poznaniu. Wielka Barca była do zrobienia.