Tim Cahill, mimo że głównie trafiał z główki, to gdy już uderzał nogą, z reguły były to gole wyjątkowej urody, które zapierały dech w piersi. Czasami Australijczyk wymyślał rzeczy, które człowiekowi o zdrowych zmysłach nigdy by się nawet nie przyśniły. Dzisiaj przypominamy gola Cahilla, który spełnia wszystkie te kryteria i chyba słusznie został wybrany jako najładniejszy w sezonie 2007/08.
Sama bramka była nieprawdopodobnie ważna w kontekście całego sezonu. Wystarczy spojrzeć na tabelę (Manchester United 87 punktów, Chelsea 85) by zobaczyć, o co nam chodzi. Australijczyk tą bramką w 90. minucie spowodował, że „The Blues” przegrali ligę. A jak to zrobił? Anglicy na takie gole mówią „screamer”: