Reklama

Spadają głowy, rośnie zamieszanie. Znów szalona kolejka na zapleczu!

redakcja

Autor:redakcja

18 marca 2017, 21:24 • 3 min czytania 0 komentarzy

Tomasz Kafarski nie jest już trenerem Bytovii Bytów – dzisiejszy remis ze Stalą Mielec przeważył, mamy kolejną trenerską ściętą głowę. Wydarzenia soboty nie pozwalają jednak szczególnie roztkliwiać się nad szkoleniowcem zespołu z dołu tabeli – przede wszystkim bowiem kolejną wpadkę zobaczyliśmy na samym szczycie ligi. Chojniczanka Chojnice nie wykorzystała okazji, by odskoczyć GKS-owi Katowice i w efekcie ma obecnie tylko dwa punkty przewagi i nad katowiczanami, i nad Zagłębiem Sosnowiec, które w starciu z GieKSą wreszcie przypomniało sobie, że punktowanie nie jest zabronione nawet po odejściu trenera Jacka Magiery.

Spadają głowy, rośnie zamieszanie. Znów szalona kolejka na zapleczu!

Ale po kolei: o meczu Zagłębia z GKS-em przeczytacie TUTAJ. Teraz zajmijmy się liderem z Chojnic, bo jego mecz z Podbeskidzkiem był dość specyficzny. Zacznijmy od tego, że Chojniczanka wyjątkowo szybko straciła jednego gracza – Paweł Zawistowski po dość bandyckim ataku wyprostowaną nogą gdzieś na wysokości pasa już po 19 minutach udał się pod prysznic. Wydawało się, że 70 minut gry w “dziesiątkę” to wyrok, tymczasem… to gospodarze nadal parli do zdobycia bramki. Oczywiście gra była dość słaba – Chojniczance akcje nie zazębiały się ze zrozumiałych względów, Podbeskidzie z kolei chyba bało się na dobre ruszyć do przodu. Efekt był taki, że w doliczonym czasie gry na prowadzenie wyszli ci osłabieni – wystarczył stały fragment, przy którym przewaga liczebna “Górali” nie mogła być w żaden sposób widoczna.

W drugiej połowie istotnie, goście przypomnieli sobie, że właściwie chyba powinni grać o zwycięstwo, ba, po sześciu minutach mieli już remis. Znów jednak – po drugim trafieniu tego wieczoru – to Chojniczanka mocniej dążyła do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Blisko było, gdy piłkę na linii bramkowej wyłapał Leszczyński, także chwilę później, gdy z wolnego w boczną siatkę trafił Kieruzel. Podbeskidzie widziało, że przewaga nie gwarantuje tu wcale utrzymania remisu, więc zaczęło zabijać mecz na modłę Atletico prowadzącego 1:0. Faule, przepychanki, szarpaniny. Ogółem futbol dość nieprzyjemny, choć – trzeba przyznać – efektywny. Chojniczanka przestała atakować koło 75. minuty i remis dociągnięto do końca. To zresztą dobre określenie – dociągnięto. Nie “Podbeskidzie dociągnęło”, nie “Chojniczanka nie zdołała”. Po prostu – minuty mijały, aż w końcu mecz się skończył.

I fajnie, gdybyśmy o nim zapomnieli. Chwała Chojniczance, że nie załamała się czerwoną kartką Zawistowskiego, chwała Podbeskidziu, że wywiozło punkt z boiska lidera, co przecież nawet w takich okolicznościach nie jest złym wynikiem.

***

Reklama

Tym samym:

– pierwsza Chojniczanka nie wygrała żadnego z ostatnich 5 spotkań
– drugie Zagłębie Sosnowiec wygrało dwa, ale i przegrało dwa spośród 5 ostatnich spotkań
– trzeci GKS Katowice wygrał w ostatnich 5 meczach raz

Nic dziwnego, że potknięcia czołówki wykorzystuje peleton. Miedź Legnica wywiozła dziś komplet z Suwalszczyzny, ogrywając w meczu na szczycie Wigry 1:0. Olimpia Grudziądz wygrała 1:0 z GKS-em Tychy, więc również zbliżyła się do miejsca premiowanego awansem na dystans czterech punktów. Brzmi to trochę głupio, ale po dzisiejszym rozjechaniu 5:1 Znicza Pruszków za kandydata do awansu może uchodzić nawet jedenasty w tabeli Stomil Olsztyn, z zaledwie 10 “oczkami” straty do wicelidera.

***

Coś szerzej o zwolnieniu Kafarskiego? Cóż, Stal wywiozła dzisiaj remis mimo czerwonej kartki Koleva jeszcze w pierwszej połowie, a dodajmy, że musiała w końcówce odrabiać stratę. Pisaliśmy jednak o możliwym wylocie byłego trenera m.in. Lechii Gdańsk już W TYM MIEJSCU. Zdanie podtrzymujemy.

Reklama

***

Olimpia Grudziądz – GKS Tychy 1:0 (0:0)
1:0 Angielski 89′

MKS Kluczbork – Pogoń Siedlce 2:2 (0:0)
0:1 Żytko 50′
1:1 Niziołek 55′
1:2 Bancessi 72′
2:2 Kowalczyk 88′

Wigry Suwałki – Miedź Legnica 0:1 (0:1)
0:1 Grzegorz Bartczak 43′

Stomil Olsztyn – Znicz Pruszków 5:1 (1:0)
1:0 Kun 45′
2:0 Kujawa 52′
3:0 Kujawa 64′
4:0 Kun 68′
4:1 Czarnecki (samobój)
5:1 Wojowski 88′

Chrobry Głogów – Wisła Puławy 1:2 (0:0)
1:0 Szczepaniak 73′
1:1 Patejuk 87′
1:2 Patejuk 92′

Drutex-Bytovia – Stal Mielec 2:2 (0:1)
0:1 Kolev 18′
1:1 Ploj 57′
2:1 Bąk 66′
2:2 Radulj 77′

fot. 400mm.pl

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...