Jeśli ktoś jeszcze wierzył, że Saint-Etienne odrobi straty z pierwszego meczu przeciwko United, to scenariusze były dwa. Albo bardzo nie lubi Czerwonych Diabłów i życzy im wszystkiego najgorszego, bez względu na zdrowy rozsądek albo ma ogromną wyobraźnię i jest w stanie wymyślić wszystko. To jednak zwyczajnie wyjść nie mogło i – cóż za niespodzianka – rzeczywiście nie wyszło.
Gdzieś przez około kwadrans wynik był jeszcze teoretycznie nierozstrzygnięty. United nie kwapiło się do zmasowanych ataków, bo tych zwyczajnie przeprowadzać nie musiało, mając w pamięci tak potężna zaliczkę. Z kolei Zieloni zaatakować by chcieli, ale za bardzo nie mieli na to pomysłu jeszcze wiedząc, że właściwie każda pomyłka może ich ostatecznie wyrzucić za burtę. I tak sobie obie drużyny klepały bez większego przekonania, aż chyba goście w końcu uznali, że dla świętego coś walną. Z lewej strony dośrodkował Mata, między obrońców wszedł Mychitarian i uderzył obok bezradnego Ruffiera.
Mkhitaryan’s goal #MUFC pic.twitter.com/0raDJBVilL
— Devils Latest (@Devils_Latest) February 22, 2017
Pozamiatane, Saint-Etienne musiało w tym momencie strzelić pięć bramek, a prędzej zanosiło się na lądowanie statku kosmicznego niż coś podobnego. Wszystko układało się dla United według planu i tylko szkoda zejścia strzelca gola, który opuszczał boisko z grymasem bólu. Ma facet pecha – co mu idzie to łapie uraz, tak było przecież przy okazji Tottenham, w okresie kiedy dochodził do formy.
Nic, kompletnie nic nie było w stanie zmienić obrazu gry – nawet czerwona kartka dla Bailly’ego za dwie żółte. Cały czas oglądaliśmy to samo, czyli bezpłciowych Zielonych bez wiary na cokolwiek i znudzonych przyjezdnych, którzy co jakiś czas dochodzili do sytuacji, ale ostatecznie ich nie wykorzystywali. Miał okazję Rashford, ale przegrał pojedynek z Ruffierem, najbardziej chciał strzelić Zlatan, jednak nie miał dzisiaj szczęścia.
Koniec, dobrze, że się skończyło, kompletnie ten mecz nie miał historii. Czas skupić się na prawdziwych wyzwaniach – United chcą sięgnąć po Puchar Ligii, Zieloni skupią się na pogoni za Lyonem.
*
Komplet wyników:
Saint-Etienne – Manchester United 0:1 Awans: United
Mychitarian (17′)
Schalke – PAOK 1:1 Awans: Schalke
Schopf (23′) – Nastasić (25′ s.)
Fenerbahce – Krasnodar 1:1 Awans: Krasnodar
Souza (41′) – Smolov (7′)