Dzisiaj ze strony Pawła Zarzecznego bombardowanko, czyli – jak zawsze przy tej okazji – przekrój tematów jest bardzo szeroki. Nie zdradzając zbyt wiele napiszemy tylko, że PZ pokusił się o analizę porównawczą Marcina Kamińskiego i Jana Bednarka. Co mu z tego wyszło? Przekonajcie się sami: