Monopol – to właśnie w nim kadrowicze Adama Nawałki spędzili poprzednią noc. Natomiast rano Robert Lewandowski nawet nie zamierzał się kryć z faktem, że boli go głowa. Czyżby Łukasz Wiśniowski wytropił kolejną aferę w reprezentacji Polski? Zapraszamy na najnowszy materiał od “Łączy nas piłka”: