Reklama

Jeden z najważniejszych żołnierzy armii Fergusona. Rio Ferdinand obchodzi 38. urodziny

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

07 listopada 2016, 10:02 • 2 min czytania 0 komentarzy

Gdy Sir Alex Ferguson sprowadzał go w 2002 roku z Leeds United za 30 milionów funtów, niewielu spodziewało się, że podczas 12-letniej kariery jako „Czerwony Diabeł” stanie się aż tak ważną postacią w historii klubu. Obchodzący dziś swoje 38. urodziny Rio Ferdinand, choć na Old Trafford nie gra już od jakiegoś czasu, wciąż jest tam niezwykle szanowaną postacią.

Jeden z najważniejszych żołnierzy armii Fergusona. Rio Ferdinand obchodzi 38. urodziny

Jego historia zaczyna się w południowo-wschodniej części Londynu. Chodził do szkoły w Greenwich, tam stawiał też swoje pierwsze kroki w sporcie. Zanim jednak wyrósł na twardego, bezkompromisowego obrońcę, mocno zaangażowany był w… balet. Wszyscy widzieli w nim spory potencjał, zapowiadał się jako niezły tancerz, lecz z czasem coraz więcej miejsca w jego życiu zaczął zajmować futbol.

Szybko stał się niezwykle atrakcyjnym kąskiem transferowym, bo już w wieku 15 lat zainteresowanie nim wyrażały Millwall, Chelsea, Charlton, QPR oraz Middlesborough. Rio wybrał jednak ofertę West Hamu, a już dwa lata później debiutował w dorosłej drużynie „Młotów”. Ferdinand-piłkarz bardzo szybko dojrzewał, na swojej pozycji emanował spokojem i opanowaniem, a już w 1997 roku zmienił Garetha Southgate’a, dzisiejszego selekcjonera Anglii, wchodząc na końcówkę meczu z Kamerunem.

Z czasem zaczęły się nim interesować zdecydowanie mocniejsze kluby. Ostatecznie Ferdinand odszedł za 18 milionów funtów do Leeds, ale na Elland Road nie zagrzał długo miejsca, bo przeniósł się do Manchesteru United równo dwa lata później. Z miejsca stał się kluczową postacią „Czerwonych Diabłów” i po 12-letniej kadencji, dziś jest uznawany za jedną z legend tej drużyny, z czym oczywiście ciężko się nie zgodzić.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...