Pusty stadion, grobowa atmosfera, gdzieś w tle dyskusje na temat problemu z kibicami w Polsce. Nie do końca tak wyobrażaliśmy sobie przyjazd do Warszawy obrońców tytułu i jednego z największych klubów świata. Miało być święto futbolu, jest święto zmarłych – przede wszystkim nadziei i marzeń. Jedyny ratunek, jedyna droga wyjścia z tej sytuacji? Cóż, jeśli na trybunach ma być sparingowo, niech chociaż na murawie piłkarze pokażą coś innego, niż strzelecki trening Realu. Że to potrafią – udowodnili nawet w Madrycie. Czy powtórzą to dziś? Jako realiści – hehe – nie liczymy na fajerwerki. Ale może się mylimy? Jakikolwiek scenariusz typujecie na dzisiejszy wieczór – bądźcie z nami. Ruszamy z relacją live z meczu Legii Warszawa z Realem Madryt (i sami się dziwimy jak to w ogóle brzmi).
Fot.FotoPyK