Z czego zapamiętamy Kakę? Zdobył Złotą Piłkę jako ostatni przed erą Messiego i Ronaldo. Był zawodnikiem, który mógłby osiągnąć znacznie więcej, gdyby przede wszystkim nie powracające kontuzje. Dzisiaj wspominamy jedną z najładniejszych bramek w jego karierze.
W półfinałowym meczu Champions League Milanu z Manchesterem United do 37. minuty utrzymywał się remis po golach Cristiano Ronaldo i Kaki. I wtedy Brazylijczyk otrzymuje zagranie z głębi pola, wypuszcza sobie piłkę, zostawiając w tyle Fletchera, przerzuca ją nad Heinze, poprawia, a Argentyńczyk – który już wtedy potrzebuje Aviomarinu – zalicza kraksę z Evrą. Kaka staje więc oko w oko van der Sarem i gol. Milan prowadzi 2:1 na Old Trafford.
Jasne, ostatecznie gospodarze wygrali 3:2, ale w ogólnym rozrachunku dało im to niewiele. Rossoneri awansowali do finału za sprawą domowego zwycięstwa 3:0.