Ten filigranowy skrzydłowy był znany ze strzelania ładnych bramek – potrafił robić to na różne, często widowiskowe sposoby. Nam osobiście najbardziej przypadł do gustu gol z 2003 roku, przeciwko Lens w lidze francuskiej.
W tamtym okresie Monaco dysponowało bardzo mocną kadrą. Był to młody zespół z Patricem Evrą, Fernando Morientesem, Emmanuelem Adebayorem i wspomnianym Ludoviciem Giulym. Nic dziwnego w tym, że klub z Księstwa zajmował pierwszą lokatę w lidze, na czternaście rozegranych spotkań. Do czerwono-białych przyjechali zawodnicy Lens, którzy też dobrze sobie radzili. Mecz był wyrównany, ale w 57. minucie kolejny raz klasę pokazał Giuly. Podanie prostopadłe do Adebayora, ten wycofuje je do Rothena, a Francuz dorzucił idealnie do Giuly’ego, który fantastycznie się złożył i pokonał bramkarza..
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0, a bramkę dorzucił Morientes.