Reklama

Wiem, że nic nie wiem… Czyli dziesięć sparingów za kadrą do lat 21

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

12 października 2016, 19:09 • 3 min czytania 0 komentarzy

Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane w Polsce, coraz bliżej. Jako gospodarz przygotowujemy się do tego turnieju sparingami i tylko sparingami – ten z Czarnogórą był dziesiątym z kolei. Bilans mamy całkiem niezły: sześć zwycięstw, trzy remisy i jedna porażka. W bramkach 17:3, choć pamiętać trzeba, że szóstkę zaaplikowaliśmy w poniedziałek.

Wiem, że nic nie wiem… Czyli dziesięć sparingów za kadrą do lat 21

– Co do rywala, poprzeczka była dzisiaj wyżej postawiona [niż z Ukrainą – przyp.red.]. Pamiętajmy, że parę dni temu Czarnogóra wygrała 3:0 z Belgią, co nie każdy potrafi. Większość zawodników, którzy pokonali Belgię, była tutaj – mówił po okazałym zwycięstwie nad Czarnogórą Mariusz Stępiński.

Żeby trochę zepsuć entuzjazm napastnika naszej kadry, musimy zapytać: to znaczy, gdzie była?

Skład Czarnogóry na Belgię: Kordic – Raspopovic, Kopitovic, Lagator, Tucevic – Hocko, Adzovic – Jovovic, Kosovic, Jankovic – Boljevic.
Skład Czarnogóry na Polskę: Carevic – Grivic, Drincic, Kopitovic, Vukcevic – Petrovic, Kotorac, Adzovic, Camaj – Hocko, Janketic.

Czarnogórcy wyszli na boisko przeciwko Polsce w – ujmijmy to delikatnie – nieco zmienionym składzie niż na Belgię. Jasne, dokonali z czasem, już w drugiej połowie kilku zmian, ale bądźmy poważni. Drużyna, którą rozsmarowaliśmy 6:0, miała naprawdę niewiele wspólnego z tą, która pyknęła Belgów w eliminacjach MME.

Reklama

A poza tym, to ani Czarnogóra, ani Belgia nie wpadnie w czerwcu do Polski. Wiemy już, że w mistrzostwach Europy do lat 21 wezmą udział Czechy (kosztem Belgii), Włochy, Macedonia (kosztem Francji), Portugalia, Szwecja, Niemcy, Słowacja (kosztem Holandii) i Anglia. Dziesiątkę, już włącznie z drużyną Marcina Dorny, uzupełnią dwa zespoły spośród czterech najlepszych „wicemistrzów” swoich grup: Hiszpanii, Serbii, Austrii, Norwegii.

Na przestrzeni trzynastu miesięcy – czyli od czasu, kiedy rozegraliśmy tych dziesięć sparingów – zdołaliśmy się zmierzyć właśnie ze Szwecją i Norwegią. Z tymi pierwszymi, a grali co najwyżej w połowicznie pierwszym składzie, zremisowaliśmy bezbramkowo. Tych drugich pokonaliśmy 1:0, choć to również nie była najsilniejsza paczka, bez m.in. Elyounoussiego czy Odegaarda.

Rozprawiliśmy się również 3:1 z Izraelem, co biorąc pod uwagę ich drugą pozycję w grupie eliminacyjnej, tylko jedną porażkę i bilans bramkowy 21:4 budzi zainteresowanie. Z właściwą interpretacją tego wyniku mamy jednak ten sam problem, co w powyższych przypadkach. Moglibyśmy wam napisać, że większość Izraelczyków, którzy zremisowali na wyjeździe z Portugalią, zebrała od nas oklep, ale to po prostu byłoby kłamstwo. Nie większość – trzech.

I tak naprawdę trudno się dziwić, że niektórzy z naszych rywali podchodzili do tych spotkań rekreacyjnie. Po pierwsze, priorytetem dla nich były mecze eliminacyjne, by do Polski przyjechać raz jeszcze – na główną imprezę. Po drugie, sparing przy spotkaniach o stawkę ma jeszcze mniejszą wartość. Po trzecie, taki sparing w reprezentacji młodzieżowej potraktować można, z choćby punktu widzenia pierwszej kadry, z przymrużeniem oka.

Dlatego z wiarygodną interpretacją tych rezultatów i przywiązywaniem do nich większej wagi mamy problem. A szkoda, bo bilans zespołu Marcina Dorny wypada naprawdę nieźle.

Czego zaś przez ostatni rok dowiedzieliśmy się o naszej drużynie? Przede wszystkim, jaki będzie miała kształt. Selekcjoner wybiera w bramce między Drągowskim a Wrąblem, w obronie stawia na Kędziorę, Jacha i Dawidowicza bądź Bednarka, których uzupełniał kontuzjowany obecnie Jaroszyński (zastępuje go Moneta). Skrzydłowi to najczęściej Mazek i Formella, ewentualnie Frankowski, w środku pola Kubicki, Murawski i alternatywnie Lipski. Do Mariusza Stępińskiego, który w tej drużynie pozycję ma niepodważalną, partnera można dobrać spośród Kownackiego i Piątka.

Reklama

I dziś wiemy tyle, tylko tyle. A nawet w tym przypadku – skoro wspomnieliśmy już o osłabieniach rywali – trzeba brać poprawkę na to, że do kadry dołączą przecież “spadochroniarze”, których teraz na zgrupowania zaprasza Adam Nawałka.

***

Komplet wyników meczów kadry U-21:

Polska – Szwecja 0:0
Polska – Izrael 3:1
Polska – Rumunia 0:0
Polska – Norwegia 1:0
Polska – Ukraina 0:1
Polska – Finlandia 1:0
Polska – Białoruś 3:0
Polska – Węgry 1:1
Polska – Ukraina 2:0
Polska – Czarnogóra 6:0

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...