Vidal przedstawia się Bundeslidze

redakcja

Autor:redakcja

05 października 2016, 07:48 • 1 min czytania

W futbolu można się jarać wszystkim, od ustawienia taktycznego po najbardziej skomplikowane dryblingi, ale najważniejsze i tak pozostaną gole. Dlatego kibice cenią piłkarzy, którzy potrafią zdobywać je na różne, często efektowne sposoby. Jak na przykład Arturo Vidal.

Vidal przedstawia się Bundeslidze
Reklama

23 września 2007 roku, jesteśmy w Hanowerze. Tam, lokalna drużyna mierzy się z Bayerem Leverkusen, który niedawno zakontraktował tego zdolnego Chilijczyka. Zgodnie z oczekiwaniami, strzelanie rozpoczynają Aptekarze, w 50 minucie meczu. Następnie, Sergej Barbarez zagrywa prostopadłe podanie do Arturo, a ten prostym, ale niezwykle skutecznym zwodem zostawia w polu bramkarza i podwyższa prowadzanie przyjezdnych.

Widać było, że ten gość ma to coś i jego kariera musi pójść do przodu z pompą. Dziś wiemy – tak się rzeczywiście stało, Vidal najpierw czarował w Juventusie, a teraz jest istotnym ogniwem Bayernu. Wiadomo, że facet ma swoje odpały, ale na boisku się broni i za to mu przecież płacą.

Reklama

(Od 1:50)

Dominik Klekowski

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama