Reklama

Jak z sensem karać swoich graczy? Spytajcie Michała Probierza

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

06 września 2016, 12:24 • 2 min czytania 0 komentarzy

Pamiętacie pewnie, jak przed kilkoma dniami pisaliśmy o kilku zawodnikach białostockiej Jagi, którzy, jakby to powiedział Zbigniew Lach, skompromitowali się kurwa tym wystąpieniem kompletnie. Niedługo musieliśmy czekać na reakcję Michała Probierza na to wydarzenie – szkoleniowiec postanowił bowiem włączyć zawodników do… sztabu szkoleniowego ekip młodzieżowych.

Jak z sensem karać swoich graczy? Spytajcie Michała Probierza

Tym, którzy przegapili ubiegłotygodniowy blamaż Jagiellonii, przypominamy fragment naszego tekstu:

Szymonowicz, Wasiluk, Chomczenowskyj, Góralski, Mackiewicz, Górski – tych ananasów oglądacie na co dzień w starciach o trzy punkty z Legią czy Zagłębiem. SZEŚCIU piłkarzy regularnie grających w jedynce, Karpieszuk i Szymański trenujący z pierwszym zespołem i kilku zdolnych juniorów (z mniejszymi bądź większymi epizodami w dorosłej drużynie). Nie będziemy was oszukiwać, że oglądaliśmy ten mecz tę lekcję futbolu, ale możemy w ciemno zakładać, że to nie umiejętności zabrakło piłkarzom Jagiellonii. A jeśli ci odpuszczają w meczach z takimi rywalami i sami wystawiają się na pośmiewisko – nam nie pozostaje nic innego, jak teraz ich wyśmiewać.

Po komentarz w sprawie zadzwoniliśmy do Michała Probierza:
– Komentarz, komentarz… Tego się nie da w ogóle skomentować. Niech pan tak napisze – odparł.

Probierz z wyciągnięciem konsekwencji wobec swoich podopiecznych wstrzymał się kilka dni. Ochłonął, przemyślał to i owo i wykombinował rozwiązanie, któremu szczerze musimy przyklasnąć. Na oficjalnej stronie klubu czytamy bowiem taki oto komunikat:

Reklama

Sztab szkoleniowy, chcąc przypomnieć swoim zawodnikom, jak daleką drogę przeszli, by znaleźć się w miejscu, w którym są teraz i jak trudna jest praca trenera, wyżej wymienioną ósemkę odesłał do pracy z zespołami młodzieżowymi.

„Trenerzy z pierwszego zespołu” będą uczestniczyć we wszystkich zajęciach grup młodzieżowych, o ile na przeszkodzie nie stanie plan treningowy ułożony przez trenera Michała Probierza. Nowym trenerom życzymy wytrwałości i cierpliwości, a młodym piłkarzom dobrej zabawy i mile spędzonego czasu z zawodnikami pierwszej drużyny. Oby wspólne treningi przyniosły wiele dobrego obu stronom, a młodzi, jak i nieco starsi piłkarze współpracę zakończyli z nowymi, fantastycznymi doświadczeniami i wspomnieniami.

Ha, i to nam się podoba! Blamaż nie uszedł płazem, a klub potrafił tę klęskę przekuć – jakkolwiek spojrzeć – w całkiem pożyteczną sprawę. Piłkarze nie będą musieli roznosić ulotek czy biegać po schodach, ale zamiast swój wolny czas przepierdzielać na głupoty, to poświęcą go młodym chłopakom. Będą mieli więc możliwość, by zastanowić się nad swoją postawą, wyciągnąć legendarne już wnioski, a i dla juniorów będzie to na pewno fajna okazja do treningów pod okiem starszych kolegów. Jeszcze raz brawo, panie Michale!

Najnowsze

Hiszpania

Xavi na temat swojej przyszłości: Jestem podekscytowany pracą w przyszłym sezonie

Piotr Rzepecki
0
Xavi na temat swojej przyszłości: Jestem podekscytowany pracą w przyszłym sezonie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...