Reklama

Oblać testy w niemieckiej trzeciej lidze – duża sztuka…

redakcja

Autor:redakcja

15 sierpnia 2016, 11:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

Testy same w sobie nie są dla piłkarza zbyt prestiżową sprawą. Jesteś dobry – klub bierze cię bez zbędnego pieprzenia się, podpisujesz kontrakt i z miejsca jesteś gotowy do gry. Coś jest z tobą nie tak – najpierw musisz udowodnić, czy jesteś z pierwszej lepszej łapanki, czy jednak będą z ciebie ludzie. Kiedy polski piłkarz jedzie na testy do niemieckiego trzecioligowca – no, wtedy zapala się lampka, że ta kariera naprawdę nie potoczyła się najlepiej. Ale jeśli w dodatku te testy oblewa…

Oblać testy w niemieckiej trzeciej lidze – duża sztuka…

Tak. Marcin Burkhardt  trzy lata temu oblał testy w niemal zamykającym wówczas tabelę (19. miejsce w niemieckiej trzeciej lidze) Hallescher FC. To był jeden z 1263 symptomów upadku tego piłkarza.

Młodzi piłkarze – prześledźcie sobie tę karierę i wyciągnijcie wnioski, by nie powtórzyć tego jakże modelowego zjazdu polskiego ligowca. Duży potencjał w parze z – nazwijmy to – letnim podejściem do obowiązków – w końcu to musiało pieprznąć. Trudno w ogóle stwierdzić, kiedy „Bury” ostatecznie przestał być zawodnikiem reprezentującym jakiś tam poziom (całkiem niezły, skoro nawet zaliczył dziesięć meczów w kadrze) i stał się przebierańcem, chcącym jeszcze powozić się na nazwisku i odłożyć trochę grosza na przyszłość. IFK Norrköping, Metalist Charków, Simurq Zaqatala, Czerno More Warna, Ullensaker/Kisa IL – nie, jego zagraniczni pracodawcy (może poza Metalistem, gdzie praktycznie nie grał) absolutnie nie rzucają na kolana.

Szkoda tej kariery, tak samo jak szkoda każdej innej zakończonej w wieku 22 lat. Gdyby Burkhardta interesowała ciężka praca i wykorzystywanie potencjału, dziś pewnie wracałby do polskiej ligi z pięknych zagranicznych wojaży i ponauczałby jeszcze futbolu na ligowym podwórku. Niestety, ale zamiast z jakichkolwiek boiskowych akcji, będziemy pamiętać go z plastrów na nosie i uśmiechu od ucha do ucha po przegranym meczu.

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Komentarze

0 komentarzy

Loading...