Reklama

Odwrotnie niż wczoraj: lepsza gra niż wynik. 25 wniosków z meczu Zagłębia

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

28 lipca 2016, 21:00 • 3 min czytania 0 komentarzy

Niedosyt i lekkie rozczarowanie – to tak w skrócie. Piłkarze Zagłębia mieli dziś wiele okazji, by do rewanżu III rundy eliminacji Ligi Europy móc przystąpić z pozycji lepszej, ewentualnie minimalnie gorszej (gdyby zakończyło się remisem 2:2). Niestety, tej szansy nie wykorzystali.

Odwrotnie niż wczoraj: lepsza gra niż wynik. 25 wniosków z meczu Zagłębia

1. O ile po wczorajszym meczu Legii należało napisać: „lepszy wynik niż gra”, o tyle po meczu Zagłębia – wniosek jest dokładnie odwrotny. Lepsza gra niż wynik.

2. Zupełnie niepotrzebnie i nieuzasadnienie piłkarze Zagłębia wyszli z dużym respektem do rywala. Za dużym.

3. Bo bać się nie było i nie ma czego.

4. W tę zabawę „przez pierwsze minuty się badajmy” niespecjalnie grać chcieli piłkarze SonderjyskE, którzy po 19. minutach już prowadzili.

Reklama

5. Naprawdę nie przywykliśmy do tego, że lubinianie przegrywają u siebie 0:2.

6. Liczba błędów lubinian przy straconych golach wręcz szokuje. Przy pierwszym kompletnie niepilnowany zawodnik oddaje strzał i źle interweniuje Polacek, przy drugim – Dąbrowski nie sięga piłki, a Guldan jest spóźniony.

7. Bramka, którą Duńczycy zdobyli po wrzucie z autu… No cóż, zawodnicy Zagłębia w tego typu sytuacjach zwykli mówić: „Bujać to my, ale nie nas”.

8. Zagłębie znów kilkukrotnie pokazało, że stałe fragmenty to jego główna siła.

9. Łukasz Piątek znów pokazał, że odgrywa w tym zespole szalenie istotną rolę. Taka „ósemka” to duża wartość.

10. Maciej Dąbrowski znów pokazał, że należy go zaliczać do ścisłego topu środkowych obrońców w Polsce.

Reklama

11. Komentator tak często i mocno podkreślał, że Dąbrowskiego do kadry powinien wziąć Adam Nawałka, że to niemożliwe, by selekcjoner będąc na stadionie nie usłyszał tych głosów.

12. Test, w którym to lubinianie musieli gonić dwubramkową stratę na własnym terenie, uznajemy za zdany na tróję na szynach.

13. Zagłębie strzeliło gola, i zdążyło to zrobić jeszcze przed przerwą, co pozostawiało ich w grze na drugą połowę.

14. Po przerwie podopieczni Stokowca pokazali, że są w stanie kompletnie zdominować rywala, zagonić go do dość rozpaczliwej obrony i gonić tak, że co chwila popełniał błędy. Oni sami zaś – dochodzili do kolejnych sytuacji.

15. Okres od 46. do 70. minuty to był przede wszystkim przykład, jak z tymi Duńczykami należy grać – wysoko i odważnie, bo przy takiej postawie kompletnie się gubią.

16. Ta agresywna gra Zagłębia powodowała, że rywale coraz częściej faulowali: i przed polem karnym, no i raz w polu karnym.

17. Mimo wszystko, warto pamiętać, że Zagłębie nie potrafiło tej przewagi udokumentować. I to pomimo rzutu karnego.

18. Filip Starzyński, meldując się na boisku w przerwie, tchnął w tę drużynę nowe życie.

19. Arkadiusz Woźniak też potrafił dać sygnał do ataku – głównie swoim zaangażowaniem, ambicją i walką o każdą, również przegraną piłkę.

20. Woźniakowi wyraźnie brakuje jednak skuteczności pod bramką.

21. Jan Vlasko, choć poziomu Zagłębia w żadnym wypadku nie zaniża, za moment będzie musiał wrócić na ławkę.

22. A gdyby w Lubinie chcieli zainwestować kasę zarobioną na Lidze Europy i Dąbrowskim, radzilibyśmy zwiększenie rywalizacji na skrzydłach.

23. To naprawdę niewiarygodne, że Marin Skender, bramkarz SonderjyskE, był jednocześnie w stanie aż tak zawalić gola i uratować dla Duńczyków ten wynik.

24. Mimo porażki na własnym stadionie, naprawdę nie ma się czego wstydzić.

25. Jeśli Zagłębie ma pożegnać się z europejskimi pucharami, to jednak mogłoby odpaść z kimś, kto jest wyraźnie lepszy. Albo po prostu – lepszy.

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...