Reklama

Donald żegna się z kibicami w swoim stylu

redakcja

Autor:redakcja

21 lipca 2016, 10:25 • 1 min czytania 0 komentarzy

Wilde-Donald Guerrier nigdy nie należał do szczególnie lotnych piłkarzy. Bez pomocy agenta prawdopodobnie nie potrafiłby wysłać listu na poczcie, założyć konta w banku czy kupić mleka w Żabce. Chłopak generalnie nie rozumiał kilku zasad rządzących dzisiejszym światem i nie chodzi tu tylko o trzaskanie zdjęć penisa, bo „nie wiedział, że aparat obejmuje tak szeroki obraz”. W pewnym momencie na trening Wisły podjechali nawet chłopcy z windykacji, bo Donald natłukł tyle leasingu na luksusowe samochody, tylko zapomniał, że trzeba go spłacać. Generalnie było z nim wesoło.

Donald żegna się z kibicami w swoim stylu

Teraz Haitańczyk przebywa już nad Bosforem, gdzie został zaprezentowany w barwach Alanyasporu. Zdążył się też pożegnać z kibicami Wisły na Snapchacie, a wczoraj zrobił to też na Instagramie. Postąpił rzecz jasna w swoim stylu. To znaczy – ktoś w jego imieniu złożył kilka zdań (tego Donald nie potrafi), po czym do dyskusji wkroczył sam zainteresowany.

13823196_10154997069369018_2106924532_n

Pomijając fakt, że Donald jest na bakier z gramatyką języka angielskiego, ktoś najwyraźniej nie wytłumaczył mu kilku prostych zasad w social media. Ujmując to bardzo delikatnie – akurat Turcja nie należy do krajów, w którym komunikowanie się z internautami poprzez wyzywanie ich matek od kurew zostanie zaakceptowane ot tak, od ręki. Raczej radzilibyśmy Donaldowi, żeby czym prędzej pokasował te wszystkie social media. O ile oczywiście umie.

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
11
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Polecane

“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Błażej Gołębiewski
9
“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Komentarze

0 komentarzy

Loading...