Każdy kibic w Polsce ma czołówkę magazynu „Gol” wdrukowaną w pamięć na stałe. Akcje. Słowa komentatorów. Strzelcy. Oczywiście mówimy o oryginalnym „Golu”, kultowym, na którym się wychowywaliśmy, a nie na podróbkach (bo ponoć jakiś „Gol” na TVP wciąż leci).
Wśród tych akcji jedna, która wystrzeliła karierę Wojtka Kowalczyka. Wszyscy wiecie jak to szło: „Idzie środkiem Kowalczyk, ale tam dośrodkowanie do Cyzia… JEST, KOWALCZYK!”. Nie widzimy w dzisiejszej Legii cienia potencjału tamtej ekipy, to prawda, ale przed pucharowym meczem niech legionistom służy za inspirację.
Przypominamy oczywiście poprzez całą czołówkę „Gola”.