Reklama

Alexis i jaja ze stali. Chile z Copa America!

redakcja

Autor:redakcja

25 czerwca 2016, 07:00 • 1 min czytania 0 komentarzy

Miarą futbolowych cojones może być wiele boiskowych wyczynów, ale jednym z niewątpliwie najbardziej efektownych jest wykonanie rzutu karnego a’la Panenka. To znaczy – zawsze można jak Louis van Gaal po prostu zdjąć spodnie i zaprezentować, co nosi się pod bielizną. Alexis Sanchez postanowił jednak niemal rok temu pójść tą mniej obsceniczną drogą i pokazać jaja wykonując decydujący o pierwszym w historii Chile wygranym Copa America rzut karny.

Alexis i jaja ze stali. Chile z Copa America!

Finał co się zowie. Nie dajcie się zwieść 0:0 na tablicy wyników po 120 minutach – to był mecz wielkich emocji. Każdy zapieprzał za puchar na całej długości i szerokości boiska. Nawet Jorge Valdivia, dziesiątka starej daty, której nie wytłumaczysz, że w piłce chodzi o coś więcej niż tylko atakowanie, potrafił zaangażować się w odbiór.

Na okrasę – rzuty karne. Maksimum dramaturgii, bo i oprawa, i przebieg spotkania zasługiwały na taki finisz. Po stronie argentyńskiej nie trafia Banega, myli się też Higuain. Do decydującego karnego podchodzi więc Alexis. I robi to:

Estadio Nacional oszalało. Historia napisała się właśnie tutaj, w stolicy kraju, który 99 długich lat czekał na triumf w Copa America, mimo że na świat zdążył w tym czasie wydać takich artystów, jak Marcelo Salas, Ivan Zamorano czy kilka dekad wcześniej Leonel Sanchez.

Reklama

Najnowsze

Anglia

Chwile grozy Jana Bednarka. Po zderzeniu opuścił boisko

Jakub Radomski
8
Chwile grozy Jana Bednarka. Po zderzeniu opuścił boisko
Polecane

Złoty Domen Prevc i dyskwalifikacja Lindvika! Sensacyjne rozstrzygnięcia konkursu na MŚ

Sebastian Warzecha
0
Złoty Domen Prevc i dyskwalifikacja Lindvika! Sensacyjne rozstrzygnięcia konkursu na MŚ
Ekstraklasa

Cracovia tak bardzo nie chciała wrócić do remisów, że aż przegrała

Jakub Białek
14
Cracovia tak bardzo nie chciała wrócić do remisów, że aż przegrała