Reklama

Błazenada Mystkowskiego. Chłopaku, nie idź tą drogą

redakcja

Autor:redakcja

09 kwietnia 2016, 20:15 • 2 min czytania 0 komentarzy

Mystkowski, rocznik 1998, duży talent. Gdy jesienią 2014 błysnął robiąc dwie asysty z Podbeskidziem, wydawało się, że Jaga ma perełkę czystej wody. Gołowąsa, na którego można śmiało stawiać od zaraz. Od tamtego czasu Mystkowski troszeczkę stanął w miejscu, a sądząc po dzisiejszym meczu idzie śladami Gajosa: niestety Janusza, nie Macieja.

Błazenada Mystkowskiego. Chłopaku, nie idź tą drogą

Wszedł w przerwie, a dla gościa grywającego w najlepszym wypadku ogony to duża sprawa. Mnóstwo czasu, żeby się pokazać. Sami byliśmy bardzo ciekawi co zrobi, bo przecież tamte asysty nie były przypadkowe – autentycznie widać było, że chłop ma papiery na granie, ma błysk.

I może wciąż ma, ale to co zrobił dzisiaj to kryminał. Dobra akcja Jagiellonii tuż po przerwie, Mystkowski przyjmuje piłkę w polu karnym, piłkarz Piasta kładzie się przed nim na murawie, a Mystkowski pada jak rażony gromem. Przybiega Kwiatkowski i pokazuje żółtą kartkę: żółtą kartkę Mystkowskiemu za żenującego padolino, najbardziej żenujące jakie widzieliśmy w tym sezonie. Po takich próbach wymuszenia rzutu karnego aż człowiek chciałby, by za niektóre symulki arbiter mógł pokazać czerwoną kartkę.

A było to w zasadzie pierwsze zetknięcie Mystkowskiego z piłką! Wejście smoka po prostu. Wchodzi, wszyscy liczą, że da impuls, jest 0:1 w plecy, dobra okazja, a młody kładzie się na ziemi. Dostał szansę by zasłużyć na skład, a udaje Roberta de Niro. Patologia – nie wiemy na kim się wzoruje, kto jest jego idolem, ale jeśli w takim wieku w dogodnej sytuacji zamiast strzału, dryblingu, w pierwszej kolejności szuka jedenastki, to jest to tragedia.

Młody, jak to czytasz – zapętl sobie tą akcję i oglądaj ją dwie godziny. Albo i dłużej, oglądaj do obrzydzenia, do porzygu. To najlepsze co możesz zrobić, bo dzięki temu może się oduczysz.

Reklama

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Liga Narodów

Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Michał Kołkowski
0
Po co komu Mbappe, gdy pod bramką szaleje Rabiot? Francja wygrywa z Włochami w Lidze Narodów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...