Reklama

Trzy tysiące za 72 sekundy. Komisja Ligi znowu się ośmiesza

redakcja

Autor:redakcja

25 lutego 2016, 17:41 • 2 min czytania 0 komentarzy

Komisja Ligi zajmuje się głównie ośmieszaniem samej siebie, więc zupełnie nas nie zdziwiło, że po raz kolejny wydała werdykt, który ze zrozumieniem przyjęli jedynie pensjonariusze zakładu zamkniętego w Kobierzynie. Tym razem Pogoń Szczecin musi zapłacić 3000 złotych kary za 72 sekundy spóźnienia z rozpoczęciem meczu z Koroną Kielce.

Trzy tysiące za 72 sekundy. Komisja Ligi znowu się ośmiesza

72 sekundy, które wstrząsnęły światem. 3000 złotych, czyli np. dobra pensja dla trenera młodzieży. Pasożytniczy twór, jakim od pewnego czasu jest Komisja Ligi, zakosiła te pieniądze i się cieszy. No, tylko pogratulować, właśnie dzięki takim ruchom nasz futbol będzie coraz lepszy.

Ale przy okazji możemy wam odpowiedzieć, jaki mógł być powód tego, że Pogoń spóźniła się 72 sekundy. Otóż – teraz będzie dopiero śmiesznie – często zdarza się, że piłkarze długo czekają w tunelu i marzną (zwłaszcza, że w Szczecinie szatnie są bardzo oddalone od boiska). Tak, dobrze przeczytaliście. Najprostszym rozwiązaniem byłoby wychodzić na mecze w bluzach. Na przykład na mecze Ligi Mistrzów bardzo często piłkarze wychodzą na boisko w bluzach i zdejmują je w ostatniej chwili i to zazwyczaj dzieje się w miejscach znacznie cieplejszych niż Polska. Ba, w lidze hiszpańskiej – gdzie klimat jest doskonały – drużyny wychodzą w bluzach, które zdejmują w ostatniej chwili. Jakoś nikomu to nie przeszkadza i biznes się kręci.

Dwa razy Pogoń Szczecin zwracała się Ekstraklasy SA o zgodę na to, by piłkarze mogli wychodzić w bluzach. Odpowiedź odmowna, bo podobno ucierpią sponsorzy (no, strasznie by ucierpieli). Pogoń wtedy zaproponowała, że na bluzach umieści dokładnie te same logotypy sponsorskie, co na koszulkach. Odpowiedź – ponownie odmowna.

Panowie z ESA siedzą więc sobie wygodnie przed telewizorami albo w lożach i z pewnością im ciepło. Piłkarz ma marznąć, a jak się spóźni 72 sekundy, to mu się wlepi karę.

Reklama

Brawo, tak trzymać. Wielki świat.

Najnowsze

Polecane

Po czterdziestce i ze sztucznym kolanem. Lindsey Vonn wróciła i marzy o igrzyskach

Sebastian Warzecha
1
Po czterdziestce i ze sztucznym kolanem. Lindsey Vonn wróciła i marzy o igrzyskach

Komentarze

0 komentarzy

Loading...