Reklama

Rakels jedną nogą poza Polską. Jaką decyzję podejmie?

redakcja

Autor:redakcja

19 stycznia 2016, 17:00 • 2 min czytania 0 komentarzy

Dopięcie tego transferu wydaje się już tylko kwestią czasu. Deniss Rakels jest na granicy wyjazdu z Cracovii. Zainteresowanie łotewskim napastnikiem znacząco skoczyło po fantastycznej jesieni (15 goli, 2 asysty), a i cena jest kusząca. Zaledwie 500 tysięcy euro – bo tyle wynosi klauzula odstępnego – trzeba wyłożyć za drugiego strzelca Ekstraklasy. Rakels co prawda zaliczył dopiero pierwszy rok na aż tak wysokim poziomie, ale kwota jest promocyjna. Bądźmy szczerzy – dla zagranicznych klubów to śrubki. Nic więc dziwnego, że pojawia się coraz więcej chętnych.

Rakels jedną nogą poza Polską. Jaką decyzję podejmie?

Gdzie ostatecznie zakotwiczy Łotysz? Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wydaje się Reading. Anglicy przesłali już nawet oficjalną ofertę Cracovii, ale transfer nie jest jeszcze w stu procentach dogadany. Do ustalenia pozostaje jeszcze wiele szczegółów i nie można wykluczyć, że w tzw. międzyczasie pojawi się jeszcze kolejna opcja. – Zainteresowanie wyrażają też na przykład niemieckie kluby – mówi Jarosław Kołakowski, który prowadzi interesy zawodnika. Sam Rakels potwierdza natomiast, że istnieje możliwość przejścia do Legii. To opcja mniej prawdopodobna niż wyjazd za granicę, ale mimo wszystko nie można jej skreslać.

Zawodnik Cracovii jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. Wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższych dniach, ale na tę chwilę wiele wskazuje, że już wkrótce będzie mógł sobie przybić piątkę z Orlando Sa. Wypada mu tylko życzyć – jeżeli oczywiście finalnie zdecyduje się na Reading – żeby poszło mu tam lepiej niż Portugalczykowi. Były snajper Legii w 19 meczach strzelił ledwie 5 goli i na początku grudnia wypadł z wyjściowego składu.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Liga Narodów

Nowe reguły losowania grup eliminacji MŚ. Jak zwolnić trenera, to teraz

AbsurDB
2
Nowe reguły losowania grup eliminacji MŚ. Jak zwolnić trenera, to teraz

Komentarze

0 komentarzy

Loading...