Rok 2015 to – jak mawiają Hiszpanie – rok koronacji dla Grzegorza Krychowiaka. Zwycięstwo w Lidze Europy, gol w finale, zbudowanie okazałej marki na rynku najpierw hiszpańskim, potem międzynarodowym, triumf w plebiscycie kibiców Sevilli na piłkarza roku, a na koniec wszystko zwieńczone podpisaniem nowego kontraktu. Teraz, tuż przed Sylwestrem, przyszło jeszcze kolejne prestiżowe wyróżnienie. Polak trafił właśnie do jedenastki 2015 przygotowanej przez magazyn „France Football”.
Niespodzianka? Na pewno, i to olbrzymia. Jakkolwiek doceniamy Krychowiaka za to, co osiągnął w Sevilli, bo przebił oczekiwania o dobrych kilkaset procent, tak jednak takiego wyboru się nie spodziewaliśmy. Francuzi uznali jednak, że to nie Busquets – reżyser gry w ekipie, która zdobyła Ligi Mistrzów – zasługuje na jedenastkę, ale właśnie chłopak z Mrzeżyna.
Uzasadnienie? „Filar drużyny, która zdobyła Ligę Europy. Solidny w defensywie i potrafiący strzelić ważne gole. Kluczowy piłkarz reprezentacji Polski, którego przyjemnie będzie zobaczyć w czerwcu na Mistrzostwach Europy. Zasłużył”.
Kto nie załapał się do pierwszej jedenastki? Oto rezerwowi:
Neuer – Aurier, Pique, Mascherano, Rodriguez – Busquets, Rakitić, Vidal – Aubameyang, Lewandowski, Suarez.