Łukasz Trałka w końcu strzelił swojego ligowego gola dla Lecha, z czego oczywiście bardzo się cieszymy. W prasie momentalnie pojawiły się wyliczenia, że defensywny pomocnik trafił do siatki po 883 dniach czekania, na co złożyły się 72 spotkania i 6300 minut. W naszym odczuciu liczby jednak nie do końca oddają, jak długo Łukasz starał się o swojego kolejnego gola. Jakkolwiek patrzeć, 11 sierpnia 2013 roku, kiedy to po raz ostatni Trałka trafił do bramki rywala, piłkarska rzeczywistość wyglądała zgoła inaczej, co spróbujemy przybliżyć poprzez podsumowanie materiałów, które tego dnia pojawiły się na naszej stronie. W ten upalny dzień mogliście przeczytać:
– Tekst o ligowym meczu Lecha, który pod wodzą Mariusza Rumaka właśnie skompromitował się odpadając z Ligi Europy po dwumeczu z Żalgirisem Wilno.
– Tekst o ligowym meczu Śląska, który pod wodzą Stanislava Levego rewelacyjnie grał w europejskich pucharach i w świetnym stylu wyeliminował FC Brügge.
– Relację z kolejki I ligi, po której Górnik Łęczna plasował się w… strefie spadkowej.
– Że 41-letni Mark Schwarzer zagrał w pierwszym składzie Chelsea w sparingu z Romą.
– Że niezwykle ceniony w Legii Jan Urban (!) wypowiedział się o liderującym w tabeli Górniku Zabrze (!!), demaskując swoją niewiedzę w temacie świeżo wprowadzonej (!!!) reformy ESA-37.
– Że Radosław Kałużny jest pracownikiem magazynu DHL na angielskiej prowincji, w 70-tysięcznej mieścinie Nuneaton koło Birmingham.
– Że młodym talentem krakowskiej Wisły, Pawłem Stolarskim interesuje się kilka klubów, w tym nawet Juventus, który wykłada na stół pół miliona euro.
– Że będący mistrzem Anglii Manchester United, w oficjalnym debiucie Davida Moyesa, pokonał Wigan i zdobył Tarczę Wspólnoty.
– Że wystartowała Bundesliga, a w swoim debiucie w w barwach Borussii Pierre-Emerick Aubameyang ustrzelił hat-tricka. Przy jednym z goli asystował Robert Lewandowski.
– Że Przemysław Kaźmierczak został powołany przez Waldemara Fornalika do reprezentacji, co bez żadnej ironii podsumowaliśmy krótkim: “brawo!”.
***
Aż boimy się pomyśleć, jak będzie wyglądała piłkarska rzeczywistość, kiedy Trałka po raz kolejny trafi do siatki…
Fot. FotoPyK