Reklama

Hatem Ben Arfa Show. L’enfant terrible wróci do kadry?

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

28 września 2015, 18:17 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jeszcze pół roku temu był załamany. Mówił, że gotów jest wyjechać choćby na biegun północny, by grać w piłkę, bo FIFA nie pozwoliła mu na grę w Nicei. Nie chciało go już Hull City, dość jego wahań formy miało też Newcastle. Plotkowało się o zakończeniu przez niego kariery w wieku 28 lat. Musiał czekać i się doczekał, jest jednym z liderów idącego w górę tabeli jednego z najmłodszych zespołów w lidze francuskiej. I znów zaczął dostawać pytania o reprezentację.

Hatem Ben Arfa Show. L’enfant terrible wróci do kadry?

O powrocie do piłki nożnej Ben Arfy mówi dziś niemal cała Francja. Nic dziwnego, w weekend zrobił marmoladę z obrony Saint-Etienne.

3:1, 6:1, 4:1 – to ostatnie wyniki Nicei. Ich mecze buzują, są pełne agresji, ale też i gry piłką. To charakterystyka środka pola zespołu Claude’a Puela, do tego szybkość z przodu. W obronie 32-letni Mathieu Bodmer, najstarszy zawodnik. Drugi najstarszy? To już Ben Arfa. Przypominamy: 28 lat, a więc szczyt formy większości zawodników. Poza tym Nicea to zespół pełen młodzieniaszków. Młodsze jest tylko Monaco, które po kilku okienkach olbrzymich zakupów zmieniło koncepcję na wychowywanie, skauting i sprzedaż. Francuz trafił więc do zespołu, w którym ma odgrywać pierwsze skrzypce, ma całą resztę drużyny ciągnąć do zwycięstwa.

I w tej zwykle najlepiej się czuł. Gdy zostawał następcą Florenta Maloudy w Lyonie, gdy Alan Pardew dał mu pełnię swobody w Newcastle. Gdy wrócił po złamaniu nogi, mówił, że dojrzał. W Anglii grał znakomicie, ale do czasu. Gdy do Paryża odszedł Yohan Cabaye, nagle zespół stracił głównego rozgrywającego, a Ben Arfa partnera w ofensywie. Rozpoczęło się pikowanie kariery skrzydłowego – dawny ulubieniec kibiców stał się kozłem ofiarnym, krytykowano go za podejście, zaangażowanie i przygotowanie.

Reklama

Pomocną dłoń przed rokiem wyciągnęło Hull, ale tam Ben Arfa był przez pół roku. Wrócił do Newcastle, gdzie od razu rozwiązał kontrakt. Zawędrował do Francji, podpisał w zimie tego roku kontrakt z Niceą i czekał na decyzję FIFA, która badała, czy nie rozegrał już w poprzednim sezonie oficjalnych meczów dla dwóch klubów. Wówczas gra dla trzeciego odpadała. Ben Arfa bronił się, że w Newcastle grał tylko w rezerwach, ale dla światowej federacji nie miało to znaczenia – Francuza czekał półroczny odpoczynek od piłki. Komentując tę decyzję był załamany, pojawiły się plotki o zakończeniu kariery, która choć dobrze się zapowiadała, to nigdy nie rozbłysła.

We Francji od dawna nazywany był l’enfant terrible (okropne dziecko). Każdy widział jego niezaprzeczalny talent, gibkość i technikę, ale bez problemu dostrzegał też wszystkie wady. Nietrudno się domyślić – Ben Arfa nie lubi, gdy coś nie idzie po jego myśli.

Mówiło się, że w 2008 roku pokłócił się na treningu z Karimem Benzemą, wdał się też w przepychankę z Sebastienem Squillacim. Nie chciał powrócić do Lyonu, więc sprzedano go do Marsylii. Tam niemal natychmiast doszło do rękoczynów z Djibrilem Cisse. Kilka miesięcy później nie chciał się rozgrzewać przed zmianą, gdy Eric Gerets posadził go na ławce w meczu z PSG. Pokłócił się też z kolejnym trenerem Marsylii – Didierem Deschampsem. Po zdobyciu mistrzostwa zastrajkował chcąc wymusić przejście do Newcastle. Tam grał dobrze, czasem znakomicie i trafił do kadry na Euro 2012. Po porażce 0:2 z Hiszpanią pokłócił się z selekcjonerem Laurentem Blanciem. Do kadry już nie wrócił.

A to tylko lista znanych grzechów Ben Arfy. Mnóstwo pewnie kryje się jeszcze pod hasłem “tajemnice szatni”. Mimo to, we Francji zaczyna się dyskusja o powrocie zawodnika do kadry, nieśmiało mówi się o nim w kontekście Euro 2016. Bo jak oprzeć się piłkarzowi, który strzela takie bramki.

Najnowsze

Ekstraklasa

Więcej kasy do pieca, więcej! Prezes Śląska wygrywa plebiscyt na “delulu roku”

Kamil Warzocha
2
Więcej kasy do pieca, więcej! Prezes Śląska wygrywa plebiscyt na “delulu roku”
Liga Narodów

Nowe reguły losowania grup eliminacji MŚ. Jeśli zwolnić trenera, to teraz

AbsurDB
10
Nowe reguły losowania grup eliminacji MŚ. Jeśli zwolnić trenera, to teraz

Komentarze

0 komentarzy

Loading...