Wisła Kraków zawiesiła poprzeczkę tak wysoko, że dzisiaj jesteśmy gotowi na pięć godzin nudy i nawet nie będziemy mieć do Ekstraklasy szczególnych pretensji. Przewrotki, klepki, piętki i cała reszta w przedostatnim z wczorajszych meczów wystarczą do złożenia kompilacji najlepszych zagrań z tej kolejki i naprawdę, wybaczymy Ruchowi, Legii, Lechowi i Jagiellonii nawet najbardziej perfidne męczenie buły. Z drugiej strony – powinniśmy wymagać. Skoro Lech odpuszcza puchary – dziś powinien wyjść na korbie, jakiej w Poznaniu nie było chyba od Superpucharu z Legią. Skoro Ruch zamienia mecz w górnośląski festyn, wypadałoby, żeby i piłkarze zrobili z tego spotkania święto. Skoro Legia ma się zrehabilitować za duńską wtopę – to właśnie dziś, jeśli Jagiellonia ma udowodnić, że w tym sezonie walczy o pełną pulę, to właśnie dziś, z – wciąż! – bezpośrednim rywalem do walki o pierwszą trójkę. Słowem – powinna być spinka i napinka, walka i fontanny z szampanem. Będzie pewnie jak zwykle, ale bez różnicy – tak czy owak, zostańcie z nami podczas naszej tradycyjnej relacji live.
[liveblog]
Fot.FotoPyK