No i jest. Długo wyczekiwany dzień, długo wyczekiwany wieczór. Chyba od końcowego gwizdka na Stadionie Narodowym, gdy pokonaliśmy Niemców pół Polski czekało na ten moment. Rewanżowy mecz we Frankfurcie. Polska na prowadzeniu w grupie D. Dwa, może trzy kroki od awansu, awansu w spektakularnym stylu i po dobrej grze. Dziś możemy postawić ten najbardziej niespodziewany, ale kto wie, czy i nie najważniejszy. Grupa z Niemcami, w teorii pewne bęcki razy dwa, ale przecież w Warszawie udało się oszukać przeznaczenie. A skoro raz uciekliśmy spod naostrzonego topora i naładowanych strzelb Muellera i reszty Niemców… Czemu tego nie powtórzyć? Oczywiście będziemy z wami przez cały dzień, początkowo z niewielką intensywnością, może nawet jednego wpisu na godzinę, później coraz obficiej, aż do tego upragnionego pierwszego gwizdka. Bądźcie z nami! Startujemy z naszą relacją live!
[liveblog]
Fot.FotoPyK