Reklama

Lipski nie pije, nie przyspiesza i pokaże, że ma coś w sobie

redakcja

Autor:redakcja

04 sierpnia 2015, 12:01 • 5 min czytania 0 komentarzy

Na pytania w naszej tradycyjnej ankiecie odpowiada, Patryk Lipski, 21-letni środkowy pomocnik Ruchu, który ma zastąpić Filipa Starzyńskiego, wjechał w ten sezon z “dychą” na plecach i jak dotychczas pokazuje, że jest obiecującym zawodnikiem. 

Lipski nie pije, nie przyspiesza i pokaże, że ma coś w sobie

Najlepszy piłkarz Ekstraklasy?

W tym sezonie Nemanja Nikolić. Strzela średnio co 35 minut. Zobaczymy, jak będzie dalej.

Najbardziej niedoceniany ligowiec?

Łukasz Surma. Bez niego nasza gra wyglądałaby zupełnie inaczej. Robi świetną robotę, a często jest niezauważany.

Reklama

Sędzia, z którym poszedłbyś na piwo?

Nie piję piwa. Nie poznałem też tak wielu sędziów. Zagrałem na razie kilka meczów, ale pozytywne wrażenie zrobił na mnie pan, który sędziował nasze spotkanie z Piastem (Tomasz Kwiatkowski – przyp. red.). Zwracał się nawet do mnie po ksywie, „Lipa” i widać, że ma dobry kontakt z graczami.

Największy twardziel w lidze?

Nie graliśmy jeszcze z Pogonią, ale obcięci na łyso środkowi obrońcy wyglądają tam z bramkarzem dosyć groźnie.

Najbardziej przereklamowany ligowiec?

Mam kilka typów, ale nie wypada mi mówić. Rozegrałem ledwie kilka meczów i taki zawodnik może zapytać: „kto to jest Lipski?”.

Reklama

Ile punktów karnych masz na prawie jazdy?

Bodajże pięć za przekroczenie podwójnej ciągłej, ale moim Oplem Astrą ciężko rozwijać wyższe prędkości. Może tym jest to spowodowane.

Ulubiony komentator?

Rafał Nahorny. Świetnie się ogląda ligę angielską, gdy komentuje.

W samochodzie Eska, TOK FM czy audiobook?

Mam kolekcję ponad pięćdziesięciu płyt polskiego rapu. Non-stop tego słucham. Polecam warszawską grupę JWP. Są na scenie przez długi czas, są związani z graffiti i mają naprawdę dobrą zajawkę.

Tatuaże?

Nie posiadam i nie zamierzam.

Najgłupsze pytanie od dziennikarza?

Udzieliłem dosłownie kilku-kilkunastu wywiadów i jeszcze się takie nie trafiło.

Największy jajcarz w szatni?

Starsi piłkarze robią świetną atmosferę. Rafał Grodzicki przejął tę rolę od Grześka Kuświka.

Z którym kolegą z drużyny ruszyłbyś na podryw?

Mam dziewczynę, więc z nikim, ale do takich rzeczy polecam Eduardsa Visnakovsa.

Kolega, który zrobi największą karierę?

Michał Helik. Aktualnie ma kontuzję, ale na pewno wróci silniejszy.

Z kim dzielisz pokój na zgrupowaniach?

Z Kamilem Mazkiem. Można powiedzieć, że jest strasznym pantoflarzem, bo cały czas rozmawia z dziewczyną przez telefon. Od razu można odpowiedzieć na kolejne pytanie, o pantoflarza.

Polski idol z dzieciństwa?

Zawsze chodziłem na mecze Pogoni i podobała mi się gra Bartosza Ławy. Świetna lewa noga i mógłby jeszcze zagrać kilka sezonów na poziomie Ekstraklasy.

Który kolega napisałby najciekawszą książkę?

Marek Zieńczuk często opowiada anegdotki związane z byłymi trenerami i zawodnikami. Grał w kilku klubach, reprezentacji i ma świetne historie do opowiedzenia.

Przeciwnik, który najbardziej dał ci się we znaki?

Wczoraj, w meczu z Koroną, bardzo dobrze wypadł Marcin Cebula. Świetnie wyszkolony technicznie. Chciał mi założyć siatkę, ale na szczęście mu się nie udało.

Plan po karierze?

Idę na trzeci rok studiów Akademii Wychowania Fizycznego, więc wiążę przyszłość z piłką. Ale to przyszłość odległa. Myślę, że jeszcze kilkanaście lat grania przede mną.

Trener Ekstraklasy, z którym chciałbyś pracować?

Michał Probierz ma świetny wpływ na młodych zawodników. Widać, że jest bardzo inteligentnym trenerem.

Artykuł na twój temat, który najbardziej zapadł ci w pamięć?

Często przeglądam Weszło. Może nie było oddzielnego artykułu, ale ostatnio napisaliście w punktach, że Lipski coś w sobie ma i następny punkt – jeszcze nie wiadomo co. Pokażę, że wiadomo co mam!

Sposób na motywację przed meczem?

Oglądam na Youtube filmiki. Najczęściej z Diego Maradoną, który jest moim idolem.

Ulubione miejsce w Chorzowie?

Fajnym miejscem do spędzenia czasu jest Park Śląski. Polecam też restaurację Mańana.

Ostatnia książka?

Aktualnie czytam biografię Zidane’a, a wcześniej „Zasypany”.

Ostatni film?

Byłem w kinie na… Muszę sprawdzić. „Klucz do wieczności”.

Do you speak English?

Yes, I do.

Najważniejsza cecha do poprawy w grze?

Gra głową i większy spokój. Już teraz miałem dobrą sytuację bramkową, ale z każdym meczem ten spokój powinien być większy.

Największy modniś w drużynie?

Rafał Grodzicki potrafi przyjść każdego dnia w innych butach.

Klub, w którym byś nie zagrał?

Nie ma takiego. W dzisiejszych czasach piłkarz gra tam, gdzie go chcą.

Gej w szatni?

Szatnia Ruchu jest na tyle specyficzna, że nie ma na to szans.

Na kogo głosowałeś w wyborach prezydenckich?

Janusz Korwin-Mikke.

Najładniejsza dziewczyna kolegi z drużyny?

Oczywiście, że moja, ale jeśli muszę wskazać, to niech będzie dziewczyna Michała Efira. Odnosi sukcesy na zawodach Miss Polski.

Ilu dziennikarzy masz na czarnej liście?

Na razie zero.

Noty po meczach – sprawdzasz?

Na razie się tym interesuję, ale myślę, że po iluś meczach przestanę to robić. Łukasz Surma, który rozegrał 490 spotkań, już tego nie sprawdza.

Największy młody talent w klubie?

Michał Helik.

Alkohol?

Nigdy nie piłem i nie będę pił. Nie próbowałem.

Inwestycje?

Na razie nie mam środków, ale w przyszłości chciałbym kupić mieszkanie. Na pewno nie zacznę od samochodu.

Co kupiłeś za pierwszą premię?

Odłożyłem na lokacie oszczędnościowej.

Twitter i Instagram?

Posiadam konta na obu portalach. Na Twitterze częściej przeglądam informacje, często z pierwszej ręki, a na Instagrama czasem wrzucam zdjęcia. Najczęściej z meczów.

Od kogo najwięcej nauczyłeś się na boisku?

Łukasz Surma.

Kogo z Ruchu wysłałbyś do… Turbokozaka?

Marek Zieńczuk.

… MMA?

Sprawdziłby się tam nasz nowy zawodnik, Adam Setla.

… Celebrity Splash?

Michał Efir. Nie wiem, czy pasuje do niego słowo „celebryta”, ale chyba jest najbardziej medialną osobą w szatni Ruchu.

… Jeden z dziesięciu?

Łukasz Surma.

… Trudnych spraw?

Na pewno Kamil Lech, bez zastanowienia, ale nie chcę zdradzać dlaczego.

… Masterchefa?

Maciej Iwański pokazałby wam, że wcale nie je pączków i drożdżówek, tylko dobrze się odżywia.

… Warsaw Shore?

Też Michał Efir.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...