Reklama

Lech, Legia, Śląsk, Piast, Ruch… UEFA rozdaje kary na lewo i prawo.

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

03 sierpnia 2015, 19:31 • 5 min czytania 0 komentarzy

Nie jest nam po drodze z Europą, oj nie. Po raz kolejny przekonujemy się, że UEFA się w tańcu nie pierdoli i – jeżeli tylko ma ochotę – jest w stanie przyłożyć taką karę, że wszyscy pospadają z krzeseł. Prześledziliśmy, ile w ostatnim czasie pieniędzy trafiło z Polski do europejskiej federacji.

Lech, Legia, Śląsk, Piast, Ruch… UEFA rozdaje kary na lewo i prawo.

Początkowo to miał być wykaz z kilku ostatnich sezonów, ale siedzielibyśmy nad tym chyba do niedzieli. Dlatego pod lupę bierzemy okres od rozgrywek 2013/14, przy okazji przypominając, że wcześniej m.in.:
– 20 tys. euro grzywny i połowę zamkniętego stadionu po Juventusie dostał Lech
– 40 tys. euro grzywny i zakaz wyjazdowy na jeden mecz po Podgoricy dostał Śląsk
sport.pl podał, że Legia – już z karą za Rosenborg – zapłaciła za Ligę Europy w sezonie 2012/13 do UEFA 168 tys. euro kar

Wrocławianie byli też karani – 20 tysięcy euro – za złamanie przepisów finansowego Fair Play, a Ruch Chorzów musiał zapłacić 200 tysięcy (prawie milion złotych!). Innymi słowy, UEFA już od jakiegoś czasu “bawi się” naszym kosztem bardzo dobrze, co pokazuje kalendarium z ostatnich skromnych dwóch lat…

03.08.2013 r.

Lech Poznań zostaje ukarany za to, że przy okazji meczu z Honką Espoo rozprowadzane są nalepki z napisem „Good night left side” („Dobranoc lewico”). Protest składa organizacja Nigdy Więcej, a Kolejorz otrzymuje nakaz zapłaty w wysokości 10 tysięcy euro.

Reklama

14.08.2013 r.

Legia za mecz z The New Saints otrzymuje podwójną karę finansową – w łącznej wysokości 45 tys. euro. Jedna trzecia tej kwoty za:
– użycie pirotechniki
– wrzucenie plastikowej butelki z wodą na boisko
– blokowanie przejść ewakuacyjnych na trybunie północnej i wywieszanie flag na bramkach ewakuacyjnych prowadzących z trybuny na boisko

Z kolei za flagi, które zawierają treści rasistowskie, tj. „White Legion”, „Ultras Legia” oraz „Wild Boys”, klub musi zapłacić 30 tysięcy euro, a na mecz ze Steauą Bukareszt zostaje zamknięta trybuna północna.

Image and video hosting by TinyPic

06.09.2013 r.

„Litewski chamie, klęknij przed polskim panem” – za ten transparent w meczu z Żalgirisem Wilno ukarany zostaje Lech. Po pierwsze, zamknięciem II trybuny (Kotła) na jeden mecz. Po drugie, karami finansowymi – 25 tysięcy za zachowanie kibiców i pirotechnikę oraz 5 tysięcy za transparent. Łącznie: trzy dychy.

Reklama

06.09.2013 r.

5 tysięcy euro grzywny i zamknięcie trybuny – taką karę za rasistowskie okrzyki kibiców oraz transparent „Good night left side” otrzymał Piast Gliwice.

19.09.2013 r.

Tym razem już za Steauę oraz Molde Legia dostaje karę znacznie poważniejszą. Oprócz 150 tys. euro grzywny, zamknięty zostaje stadion na mecz z Apollonem. To konsekwencja znów tych samych wybryków: flagi z treściami rasistowski (tylko z Norwegami), pirotechnika, rzucanie przedmiotów na murawę, blokowanie przejść i wywieszanie flag na bramkach ewakuacyjnych.

Dlaczego więc kara jest wyższa? Ano dlatego, że odbywa się nieautoryzowane przechodzenie na inne trybuny, oświetlanie bramkarza Steauy wskaźnikiem laserowym, eksponowanie plakatu o treściach obraźliwych dla UEFA i użycie systemu nagłaśniającego do dopingu.

Ponad pół miliona złotych i mecz bez udziału publiczności to nie wszystko. Legia otrzymuje również karę zamknięcia stadionu na jeszcze jeden mecz w zawieszeniu na pięć lat. Stołeczny klub nigdy wcześniej nie oberwał od UEFA po głowie równie mocno.

Prasa wylicza, że zamknięta trybuna ze Steauą i zamknięty stadion z Apollonem wraz z karami finansowymi to strata ok. 3 milionów złotych. Legia ma też coraz gorszy wizerunek w UEFA.

02.10.2013 r.

Śląsk Wrocław pojechał na wyjazdy z Club Brugge i Sevillą, za które też nieźle dostał po kieszeni. W Belgii za kilkanaście rac, z których część wylądowała poza sektorem polskich kibiców – 25 tysięcy euro. W Hiszpanii za niewłaściwe zachowanie kibiców – 20 tysięcy euro. A jakby ktoś był ciekaw, to UEFA ukarała również… samą drużynę. Śląsk musiał zapłacić ponad pięć tysięcy euro za zbyt dużą liczbę kartek w meczu.

Łączny rachunek: ponad 50 tysięcy euro.

04.10.2013 r.

UEFA nie czeka zbyt długo i idzie za ciosem. Tym razem nakłada na Legię karę w wysokości 100 tys. euro za wybryki kibiców w meczu z Lazio – najpierw starcia z policją, potem pirotechnikę. Wbrew pozorom, nie jest to dla klubu tragedia, bo… spodziewano się zamknięcia stadionu.

08.08.2014 r.

Legia zostaje ukarana walkowerem za grę Bartosza Bereszyńskiego z Celtikiem, choć jest to akurat sprawa zupełnie inna.

15.08.2014 r.

Ruch Chorzów za rasistowskie zachowanie kibiców w meczu z duńskim Esbjoergiem zostaje ukarany zamknięciem jednej trybuny na kolejne spotkanie Ligi Europy z Metalistem

04.09.2014 r.

80 tysięcy euro – tyle warta jest najdroższa świnia na świecie. Kibice Legii odpalili środki pirotechniczne, wywiesili niedozwolony transparent, ale paradoksalnie znów im się upiekło. Klub liczył się z tym, że UEFA odwiesi karę jednego meczu bez udziału publiczności. Tym razem kończy się – tylko i aż – na mandacie.

24.10.2014 r.

Legia znów drży, czy UEFA nie wyciągnie asa z rękawa. FARE, antyrasistowska organizacja, składa donos na polski klub z powodu flagi, która przedstawia na biało-czerwonym tle herby i nazwy miast, które przed II wojną światową były polskie. Ponadto, w meczu z Metalistem mają miejsce wulgarne przyśpiewki.

Legii kara nie omija.

02.12.2014 r.

Legia prosiła, prosiła, aż się doprosiła. Takie są, niestety, skutki wodzenia za nos i wypowiadania wojenki UEFA. Zachowanie rasistowskie w meczu z Lokeren kończy się łączną karą finansową w wysokości 105 tys. euro i stadionem zamkniętym na dwa mecze. Wiadomo więc, że Legia traci blisko pół bańki, przychody z dnia meczowego w okolicach 4-5 milionów i znów wizerunek.

Image and video hosting by TinyPic

Zamknięcie obiektu obejmuje już nie tylko mecz fazy grupowej z Trabzonsporem, ale również w 1/16 finału LE z Ajaksem. W konsekwencji tej decyzji, kibice na mecz w Europie muszą czekać do następnego sezonu.

03.08.2015 r.

Zupełnie niespodziewanie, z nie wiadomo której strony, obrywa Lech. To znaczy, wiadomo – od UEFA. 50 tys. euro grzywny i stadion zamknięty na jeden mecz europejskich pucharów. W istocie, jak mówi, prezes Karol Klimczak to dla klubu strata rzędu 1,2 miliona złotych.

Żaden klub, a już na pewno Lech Poznań, nie chce się mieszać w politykę i w żaden sposób prowokować. Jeśli ktoś ma swoje przekonania i chce je wyrazić, to może sobie zorganizować wiec, wywiesić transparent w pokoju, klękać i się do niego modlić, czy… proszę to “wypikać”… wszystko k… jedno – mówi na konferencji prasowej Klimczak (za: sport.pl).

Skąd cała afera? Ano stąd, że kibice rozwiesili transparent o treści „Legion Piła – krew naszej rasy”, na który nie skarżył się oficjalny delegat UEFA, a o którym dopiero uprzejmie doniosło stowarzyszenie „Nigdy Więcej”. Lech chce się odwoływać.

13.08.2015 r.

Tego dnia Legia usłyszy decyzję Komisji Dyscyplinarnej dotyczącą meczu z FK Kukesi. Polski klub może zostać ukarany, najpewniej finansowo, za rzucanie przedmiotów.

*

No i zrobiła nam się z tego ładna kupka pieniędzy, która wylądowała w UEFA.

PT

Fot.FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...