Nasi dziadkowie pogonili waszych aż do Berlina – obwieścili radośnie fani Omonii Nikozja na swojej oprawie. Dodajmy: szczerze dumni ze swoich komunistycznych ideałów i korzeni. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że po drugiej stronie, we Francjach, Hiszpaniach i na innych Cyprach, ludzie nie znają dobrodziejstw, jakie niósł za sobą komunizm, stąd też ich rozumienie historii nieco różni się od naszego. Dla nich utopijne hasła o równości nie są obciążone mrokiem piwnic, w których oddawano strzały w tył głowy.
Rozumiemy.
Rozumiemy głupi, irracjonalny sentyment do postaci, które w Polsce są synonimem zła. Rozumiemy Lenina na koszulkach, rozumiemy “dobrego wujka Stalina” i bagatelizowanie komunistycznych zbrodni. Rozumiemy, ale nie możemy się na to zgadzać. Nie możemy tego akceptować, a już na pewno nie możemy milczeć, gdy wraz z idiotycznym przywiązaniem do systemu komunistycznego idzie zrównywanie Polaków z… niemieckimi nazistami.
Co to za bełkot? Niestety, choć dla nas to stek bzdur, dla Cypryjczyków, a pewnie i wielu innych idiotów nieznających historii przekaz jest jasny. “Nasi dziadkowie” – czyli komuniści, których za swych ideowych przodków obrali kibice z Cypru. “Gonili waszych aż do Berlina”. Waszych – czyli białostockich, polskich. Nazistowskich. Zrównywanie Polaków z nazistami to brak logiki, elementarnej wiedzy o historii i debilizm w czystej postaci, ale przecież nazwa “polskie obozy zagłady” już się utrwala, a cypryjska oprawa jest jej logicznym przedłużeniem i uzupełnieniem.
Tak, jakkolwiek głupio to brzmi: cypryjscy komuniści wczoraj z dumą ogłosili, że ich komunistyczni przodkowie pogonili nazistowskich Polaków. Historyczny absurd, absolutna jazda bez trzymanki, debilizm, a przy okazji skurwysyństwo. Możemy sobie tłumaczyć, że to tylko kilku dresiarzy, a cała oprawa jest skrajnie nieczytelna, ale wrzucał ją wczoraj oficjalny fanpage klubu, a linkowanie jej w Internecie przez innych “ideowych wnuków” komunistów to kwestia czasu. Jednostkowy wypadek? Mylna interpretacja, że “Polacy=naziści”? Skąd. Sprawdźcie, co pojawiało się po meczu na omonoia24.com, stronie z 15 tysiącami fanów na Facebooku…
Gdzie jest dziś stowarzyszenie “Nigdy Więcej”, bardzo chętnie donoszące nawet o wlepkach z hasłem “good night left side”? Gdzie jest FARE, które jest tak bardzo wyczulone na wszelkie przejawy propagowania ideologii totalitarnych? Gdzie są redakcje piszące obszerne elaboraty i podniosłe apele do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdy “tymi złymi” są kibice z Polski?
Dzisiaj machniemy na to ręką, a jutro się zdziwimy, gdy w kolejnym filmie Polacy zostaną przedstawieni jako szmalcownicy i pomagierzy niemieckich najeźdźców. Dziś zignorujemy kibiców, jutro kolejną wypowiedź o polskich obozach zagłady, pojutrze sami nakręcimy film o nazistach wśród naszych rodaków.
Za tydzień zaś będziemy potężnie zdziwieni, gdy obudzimy się po stronie sprawców piekła II wojny światowej. To niemożliwe? Sprawdźcie więc, co na ten temat sądzi Erika Steinbach i 46 amerykańskich kongresmenów, którzy ostatnio poparli wniosek Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego żądającej od Polski pieniędzy za utracone przez Żydów podczas wojny mienie.
W ten właśnie sposób nasze zaniechania na polu polityki historycznej przeliczają się już nie tylko na fatalną reputację w słabo wyedukowanych na temat historii XX wieku krajach, ale i na złotówki. Bo niestety, oprawa Cypryjczyków to nie jednostkowy wygłup bandy idiotów, ale element spójnego obrazu pisanej na nowo historii.
JO
