Reklama

Starzyński rusza w świat. Zastąpi gwiazdę czy zostanie Wolskim?

redakcja

Autor:redakcja

26 czerwca 2015, 08:03 • 2 min czytania 0 komentarzy

Statek o szyldzie “Ruch Chorzów” zaczyna przeciekać coraz mocniej. Na klubie wisi zakaz transferowy, a najlepsi uciekają przy pierwszej lepszej okazji. Bartłomiej Babiarz wyemigrował do Niecieczy, Grzegorz Kuświk siedzi już na walizkach, a teraz z Cichą pożegnał się ten, na którego pozostanie liczono najbardziej. Były to jednak – trudno się dziwić – nadzieje złudne. Filip Starzyński podpisał dzisiaj kontrakt z Lokeren i najbliższe trzy sezony spędzi na Daknamstadion. 

Starzyński rusza w świat. Zastąpi gwiazdę czy zostanie Wolskim?

Tak to musiało się skończyć. Chorzów od dobrych dwóch lat robił się dla „Figo” zbyt ciasny. Tych, którzy oglądali Ekstraklasę regularnie, pomocnik raził chimerycznością – widać było, że potrafi sporo, ale zbyt często zdarzały mu się mecze przespacerowane, gdy biło z niego tyle energii co z Jacka Jońcy podczas komentowania Copa America. Zdarzały mu się też jednak przebłyski klasy europejskiej. W tym sezonie Ekstraklasy zaliczył – plus minus – dwanaście miernych występów, ale to nie przeszkodziło mu przy innych okazjach wbić osiem goli (pięć z karnych), zaliczyć siedem asyst i trzech kluczowych podań. Na średniaku z przeciętnej ligi, lecz lepszej niż nasza, zrobiło to wystarczające wrażenie, by przedstawić kontrakt i poprosić o podpis.

Teraz przed Starzyńskim czas weryfikacji. Trafia do zaledwie ósmej drużyny w Belgii, ale to dla Filipa i tak idealne okno wystawowe, by pokazać się klubom silniejszym lub bardziej zamożnym. W poprzednim sezonie Alexander Scholz trafił z Lokeren do Standardu Liege, Dutra i Hamdi Harbaoui na lukratywne kontrakty do Kataru, a w najbliższym czasie najlepszy zawodnik klubu, Hans Vanaken, ma przenieść się do Anderlechtu lub Club Brugge, które toczą właśnie o niego wojnę. Belgijskie media spekulują, że centralnym punktem małej przebudowy klubu zostanie właśnie Starzyński, potencjalny następca Vanakena.

Były piłkarz Ruchu stoi przed typowym „make or break”. Albo posypie się jak Rafał Wolski, albo właśnie rozpoczyna się jego poważna kariera.

Fot. FotoPyK

Reklama

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna

Patryk Stec
0
Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna
Piłka nożna

Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Patryk Stec
6
Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...