Reklama

Wasiluk z nowym kontraktem, czyli liga się cywilizuje

redakcja

Autor:redakcja

20 kwietnia 2015, 15:09 • 2 min czytania

Kontuzje to proza piłkarskiego życia, nie uniknie ich żaden zawodnik. Niestety często także w polskiej lidze zdarzało się, że gracz był noszony na rękach póki był zdrowy, a w momencie, gdy zdrowie mu się posypało, klub się od niego odwracał. Cieszą więc takie historie, jak ta której bohaterem jest Marek Wasiluk.

Wasiluk z nowym kontraktem, czyli liga się cywilizuje

Przypomnijmy: zwycięstwo Jagi z Legią w lutym zostało okupione poważną kontuzją defensora Jagiellonii, który zerwał więzadła krzyżowe. Na Twitterze napisał nawet wówczas wymowne „do zobaczenia za dziesięć miesięcy” i istotnie czekała go długa, trudna walka o powrót do pełnej dyspozycji. A pamiętajmy, że gdy w czerwcu przechodził do Białegostoku podpisał roczny kontrakt (z opcją przedłużenia o dwa lata), więc teoretycznie latem mógłby zostać zdany wyłącznie siebie.

Reklama

Tak się jednak nie stało, bo Jagiellonia właśnie postanowiła zaoferować kontuzjowanemu graczowi nowy trzyletni kontrakt. Reakcja mogła być tylko jedna:

My też doceniamy ten ruch, jest właściwy, można go śmiało nazwać przykładem „cywilizowania się” piłki w naszym rodzimym wydaniu. Wiemy doskonale, że ten sam Wasiluk gdzie indziej mógłby zostać odpalony, a dyrektor argumentowałby wtedy, że nie wiadomo kiedy gracz wróci i jak będzie się prezentował po urazie. W Białymstoku wierzą, że będzie dobrze, a sami postarają się przywrócić piłkarza do pełni sprawności. Normalność?

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama