Dziś cały świat pogrąży się w dyskusjach na temat filmowych Oscarów. Dlaczego ci, a nie tamci. Dlaczego blondynka, a nie ruda. Czemu niski brunet, a nie wysoki szatyn. Kostiumy, scenografie, zdjęcia, filmy dokumentalne. Kategorie będą wirować w niesamowitym tempie, a na temat decyzji akademii wypowiedzą się zapewne wszyscy, od Kasi Cichopek po Agnieszkę Holland. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie spróbowali znaleźć w tym dymie miejsca dla siebie. Oczywiście nasze myśli powędrowały w stronę futbolowej fikcji. A mianowicie… Co by się stało, gdyby w nocy rozdano piłkarskie Oscary?
O galę się nie martwimy – w Polsce nawet niszowe tygodniki organizują potężne tańce, więc i miejsce, i odpowiednia oprawa nie byłyby problemem. Kogo jednak nominować? Kogo nagrodzić?
Najlepszy reżyser: Ivan Udarević. W pewnych miejscach w Polsce wierzą, że jego internetowe komentarze spowodowały interwencję UEFA, PZPN-u oraz policji w dwóch państwach. Tak, te miejsca leżą blisko granicy z Niemcami.
Najlepsza reżyser: Marta Ostrowska. Wyreżyserowała takie kino, że Hollywood nie nadąża.
Najlepszy aktor pierwszoplanowy: Miroslav Radović za rolę w filmie “Za osiemset sześćdziesiąt trzy garści dolarów”.
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa: Sonia Śledź. Nie sądzimy, by wymagało to jakiegokolwiek uzasadnienia.
Najlepszy aktor drugoplanowy: Marcin Krzywicki. Za brawurowe tło dla Soni.
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Maryla Rodowicz i jej epizod w “Studiu Plaża”.
Najlepsze kostiumy: Manuel Arboleda oraz Maciej Kurzajewski.
Najlepsza charakteryzacja: Józef Dankowski ucharakteryzowany na pierwszego trenera Górnika Zabrze.
Najlepszy film polskojęzyczny: czeski film w Widzewie.
Najlepszy film niepolskojęzyczny: czeski film w Zawiszy.
Najlepszy film bez podziału języki: “Skompromitowany” w reżyserii Marcina Budzińskiego.
Najlepsza scenografia i dekoracja wnętrz: Stadion Zawiszy Bydgoszcz. Minimalizm jest w cenie, podobnie jak ujęcia martwej przyrody.
Najlepsze scenografia i dekoracja wnętrz niepolskojęzyczna: Konferencyjna na Pucharze Narodów Afryki
Najlepsze efekty specjalne: Wybór był ciężki, ale jednak: Śląsk Wrocław.
Najlepsze efekt specjalne niepolskojęzyczne: Eintracht Frankfurt za wypełnianie trójwymiarowych liter czerwonym dymem z pirotechniki. Tak, to wygląda równie efektownie jak brzmi.
Najlepsze zdjęcia: FotoPyK. A co.
Najlepszy montaż: Tadeusz Pawłowski za zmontowanie cyborga z zatłuszczonego Mili oraz drużyny ze ścisłego topu z Hołoty, Danielewicza, Pawła Zielińskiego i Krzysztofa Ostrowskiego.
Najlepsza muzyka: Marcin Budziński.
Najlepszy scenariusz oryginalny: Wejście Dariusza Formelli w miejsce Lovrencsicsa i od razu gol na boisku Legii, potem zepsute dośrodkowanie Brzyskiego zakończone ślicznym golem. Remis wyszarpnięty w ostatnich sekundach, 1300 kiboli z Lecha, wypchana Żyleta. Legia – Lech 2:2.
Najlepszy scenariusz adaptowany: Sparing Floty Świnoujście z Babelsbergiem.
Najlepszy aktorski film krótkometrażowy: Krzysztof Danielewicz w Sokole Marcinkowice.
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny: Wywiad-rzeka z najlepszym polskim sędzią klasy międzynarodowej.
Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: “Oglądam polską piłkę nożną dla beki” za “Wolny Łukasika”.
Najlepszy film animowany: Jacek Gmoch. I mamy gdzieś, że to nie jest animowane.
Najlepszy montaż dźwięku: Gniazdowy Śląska Wrocław.
Najlepszy dźwięk: Końcowy gwizdek we wczorajszym meczu Korony z Legią.
Najlepsza rola epizodyczna: Dziadek Sarkiego w dramacie pod tytułem “Wypowiedzi Sarkiego dla mediów”.
Najlepszy serial: Zrealizowana z rozmachem saga “Transfery Lechii Gdańsk”.
Najlepszy serialowy czarny charakter: Letnie transfery w zrealizowanej z rozmachem sadze “Transfery Lechii Gdańsk”.
Najlepszy serialowy bohater drugoplanowy: Zimowe transfery w zrealizowanej z rozmachem sadze “Transfery Lechii Gdańsk”.
Najlepsza rola dramatyczna niepolskojęzyczna: Adryan.
Najlepsza rola dramatyczna polskojęzyczna: Bartosz Bereszyński w hicie “Pożegnanie z Europą”.
Najlepszy film sensacyjny: “Szpital” w reżyserii Arkadiusza Piecha.
Najlepsza komedia: “Piękny umysł” z brawurową rolą ekscentrycznego matematyka z Krakowa, twórcy tzw. algorytmu Sarkiego.
Najlepszy film science-fiction: “Odyseja Kosmiczna: Liga Mistrzów za trzy lata” w reżyserii Wojciecha Stawowego.
Nagroda specjalna im. Dr Jekylla i Mr. Hyde’a Rotacja Legii Warszawa.
Oscar za całokształt kariery: Jakub Kosecki. On nie musi już niczego nikomu udowadniać.