Reklama

Dziesięć milionów i pięciu piłkarzy – dlaczego Newcastle wspiera Rangersów?

redakcja

Autor:redakcja

03 lutego 2015, 21:02 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zaledwie wczoraj pisaliśmy o ludziach, którzy posiadają więcej niż jeden klub i szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że tak szybko będziemy musieli do tego tematu powrócić. Tym razem chodzi o Mike’a Ashleya, właściciela Newcastle United, który zyskuje coraz większe wpływy w Rangers, a wczoraj wypożyczył do szkockiego klubu aż pięciu piłkarzy.

Dziesięć milionów i pięciu piłkarzy – dlaczego Newcastle wspiera Rangersów?

Ashleya od jakiegoś czasu łączą z Rangersami dość mało przejrzyste powiązania. Oficjalnie jest właścicielem zaledwie 8,92% udziałów w klubie – co jest w pełni legalne, ponieważ dostał na to zezwolenie od Szkockiej Federacji Piłkarskiej. Takie pozwolenie jest konieczne w każdym przypadku, gdy nabywca udziałów w szkockim klubie posiada już udziały w innej drużynie. Jedyne ograniczenia, to maksymalny procent udziałów – w przypadku Ashleya limitem jest 10% – i brak wpływu na działania zarządu. Problem w tym, że wszystko wskazuje na to, iż Anglik nie dość, że ten wpływ ma – to jest on do tego bardzo duży. I ciągle rośnie.

Image and video hosting by TinyPic

Praktycznie od razu po przejęciu udziałów Ashley umieścił w Rangers Dereka Llambiasa, który wcześniej był prezesem Newcastle. Llambias przez kilka miesięcy był zwykłym członkiem zarządu szkockiego klubu, a potem został mianowany na prezesa The Gers. Przypadek? Bardzo wątpliwe. Na tym nie koniec – 27 stycznia firma Ashleya udzieliła klubowi 10 milionów funtów pożyczki, a w zamian Ashley dostaje możliwość nominowania kolejnych dwóch dyrektorów, którzy będą członkami zarządu.

Kolejny ruch właściciel Newcastle wykonał wczoraj – wypożyczył do Rangers aż pięciu graczy Srok, czyli maksymalną liczbę, jaką mógł. Do Szkocji powędrowali Gael Bigirimana, Shane Ferguson, Kevin Mbabu, Remie Streete i Haris Vučkić – piłkarze, bez których Newcastle spokojnie sobie poradzi, natomiast dla walczących o awans The Gers będą to konkretne wzmocnienia.

Reklama

Image and video hosting by TinyPic

Ciężko powiedzieć, jakie plany ma Ashley wobec szkockiego klubu. Z jednej strony może chcieć nieoficjalnie kontrolować klub przy pomocy swoich współpracowników, z drugiej strony sporo mówi się o tym, że w bliskiej przyszłości planuje pozbyć się Newcastle i legalnie przejąć władzę nad The Gers. Powód? Delikatnie mówiąc nie ma najlepszych relacji z kibicami Srok, ponadto sam klub zdecydowanie nie rozwija się w sposób, który gwarantowałby mu za kilka lat regularne występy w Lidze Mistrzów. A zdecydowanie łatwiej będzie mu to osiągnąć z Rangersami w lidze szkockiej.

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
11
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
55
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Anglia

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Anglia

Takiego kryzysu Guardiola jeszcze nie miał. “Nie sądzę, żeby chciał odejść”

Patryk Stec
4
Takiego kryzysu Guardiola jeszcze nie miał. “Nie sądzę, żeby chciał odejść”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...