Dzieje się w Europie. Śledźcie naszą relację na żywo, a nie przegapicie niczego. A jeśli przegapicie to i tak postaramy się wam to wyciągnąć. Cuda dzieją się właśnie równolegle na trzech stadionach w Anglii, Hiszpanii i w Polsce. Piast „zrobił dziecko” Cracovii. Podobno to z braku Rymaniaka (śmiech), w każdym razie strzelił już jej cztery gole, co jednocześnie oznacza, że piłkarze Śląska jako jedyni – z dziewięciu rywali Pasów w sezonie – nie znaleźli na nich sposobu. Szerzej o tym meczu za moment, bo…
Cuda dzieją się również w Anglii, gdzie Aston Villa straciła trzy gole w meczu z Arsenalem, potrzebując do tego niespełna 200 sekund. 32:00 – Ozil, 33:19 – Welbeck, 35:12 – samobój.
Tak, swojak Cissokho był tu świetnym zwieńczeniem wszystkiego.
W Hiszpanii natomiast na jednej scenie koncertują James Rodriguez i Cristiano Ronaldo. Ten pierwszy strzelił gola – marzenie. Drugi uzbierał już nawet dwa trafienia, przy czym pierwsze z nich to absolutna kompromitacja Germana Luxa. Bramkarz Deportivo wyszedł do piłki na 40. metr, mimo że za przeciwnikiem biegło jeszcze dwóch innych obrońców i na koniec… Chyba urządził sobie drzemkę.
Bądźcie czujni. Po więcej informacji na bieżąco odsyłamy do relacji na żywo >>