W Bundeslidze padła najszybsza bramka w historii rozgrywek. W MLS stary, dobry Thierry Henry solidnie ochrzcił zespół Krzysztofa Króla, pakując Montrealowi dwa ładne gole i zaliczając asystę. W meczu Valencii z Sevillą futbol też chwilami stawał na głowie. Jak co poniedziałek – przygotowaliśmy wam garść ciekawostek. Najładniejsze gole (tych wiele nie było), pudła i wtopy.
Junior Malanda (VFL Wolfsburg) w meczu z Bayernem Monachium.
Thierry Henry (New York Red Bulls) w meczu z Montreal Impact.
Karim Bellarabi (Bayer Leverkusen) w meczu z Borussią Dortmund.
Rodrigo de Paul (Valencia) wyrzucony w 63. sekundzie swojego debiutu z Sevillą.
Nicolas Otamendi (Valencia) staje na głowie, by zablokować strzał.
Dimitri Payet (Marsylia) znakomicie wykonuje rzut rożny przeciwko Guingamp.
Bliżej nieznany zawodnik II ligi duńskiej niebywale pudłuje.
Paulo Ganso (Sao Paulo) strzela efektownego gola Santosowi.