Reklama

Sonda w Sporcie nieco przesadzona. Legia wciąż wyraźnym faworytem

redakcja

Autor:redakcja

23 lipca 2014, 15:13 • 2 min czytania 0 komentarzy

W polskiej prasie nie tyle, co zaczęto mówić o możliwym pożarze, ale podlano teren benzyną i wyciągnięto zapalniczkę. Wystarczy już ją tylko odpalić, aby było pozamiatane… Serio, straciliśmy już chłodne podejście po tym, jak przeczytaliśmy w „Sporcie” felieton jakiegoś gościa, że on już kiedyś pisał, by Polacy nie startowali w europejskich pucharach, a obok zamieszczono sondę: „czy należałoby zwolnić Berga po dzisiejszej kompromitacji?”. Coś nas więc tknęło, żeby sprawdzić, jak szanse Legii oceniają bukmacherzy. Na nich emocje wpływają chyba najmniej.

Sonda w Sporcie nieco przesadzona. Legia wciąż wyraźnym faworytem

Hmm, czyli jednak Legia nie jest skazywana na pożarcie? Jeśli ktoś chciałby się obłowić na tym meczu, to musiałby stawiać na Irlandczyków. Kurs bliski pięciokrotności sugeruje, że to jednak nie St Patrick’s jest dziś faworytem. A ktoś, kto chce zarobić na warszawiakach, musi liczyć się z tym, że bukmacherzy oferują kurs tylko w granicach 1.70. Najbardziej prawdopodobne scenariusze według ComeOn to: zwycięstwo i awans Legii, remis do przerwy i UNDER 2,5 gola. A Weszło, jak to Weszło, ma własną wizję co do tego, co ma się wydarzyć.

Jak zdążyliście się już nie raz przekonać, naszych sugestii w żadnym wypadku nie warto brać na poważnie. Jesteśmy jak Tomek Łapiński i Radek Matusiak razem wzięci, którzy w naszej mundialowej zabawie walczyli o jak najgorszy wynik. No właśnie, wynik… Podobno najbardziej prawdopodobny rezultat to 0:1. Czyli awans Legii. Gdybyśmy mieli typować, to chyba skusilibyśmy się na 0:2.

Reklama

Ale eliminacje Ligi Mistrzów to przecież nie tylko Legia. Wczoraj awans do kolejnej rundy wywalczyło BATE, Partizan czy Sparta, a dziś walczy m.in. Steaua. Chętnie byśmy wam polecili jakiś mecz, który zapowiada się ciekawiej niż ten z udziałem mistrzów Polski, ale na tym etapie ciężko o coś ciekawego. Spójrzcie na kilka przykładowych par i rozstrzygnięcia, jakie wywróżyliśmy z fusów.

Fot.FotoPyK

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...