Reklama

Przygotuj się do sezonu w Ustaw Ligę. 11 transferowych okazji

redakcja

Autor:redakcja

15 lipca 2014, 18:57 • 4 min czytania 0 komentarzy

Przeceny, okazje, wyprzedaże. Kto ich nie lubi? Zdarzają się wszędzie, także i w Ustaw Ligę. Wytypowaliśmy jedenastu graczy, którzy według nas mogą okazać się strzałami w dziesiątkę, a nie kosztują wcale tak dużo. Bądź, jak w przypadku niektórych, może i dość sporo, ale jak na ich umiejętności to i tak okazja. Zapraszamy.

Przygotuj się do sezonu w Ustaw Ligę. 11 transferowych okazji

Piotr Celeban (Śląsk) – 2.60

Celeban jak na naszą ligę to kandydat nie tylko do jednego z pewniejszych w obronie zawodników, ale i na jednego z regularniejszych strzelców. Wśród obrońców takiego snajpera ze świecą szukać i właściwie czemu teraz miałoby być inaczej? Na pewno nie zapomniał w Rumunii jak się gra, zbierał tam dobre recenzje. Na początku radzimy jednak ostrożnie z kupnem, według naszych źródeł ma nie zagrać w pierwszej kolejce.

Nikola Leković (Lechia) – 2.50

Reklama

Najlepszy lewy obrońca ligi? Wielu znajdziecie takich, którzy będą bronić tej tezy. Bez dwóch zdań gość, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a teraz, przy silniejszej kadrze Lechii, być może pokaże się z jeszcze lepszej strony. Cena chyba mimo wszystko dość niska biorąc pod uwagę na jakość, jaką daje ten gracz. Inwestycja w solidność.

Zaur Sadajew (Lechia) – 2.20

Dość powiedzieć, że na Twitterze trwa akcja #JestSadajew, bo tak często Rosjanin wybierany jest do ustawligowych zespołów. Wszystko to nie może specjalnie dziwić biorąc pod uwagę fakt, że w zeszłej rundzie prezentował się naprawdę dobrze. Dla niektórych to przeciwieństwo Visnakovsa: Łotysz, jak mówią o nim zorientowani, nie umie grać w piłkę, ale statystyki wykręca niezłe. Sadajew statystycznie nie kładł na łopatki, jednak w każdym praktycznie meczu pokazywał, że wie o co chodzi w futbolu. Nie boi się brać odpowiedzialności za grę, silny, dobry technicznie, aktywny. To musi się prędzej czy później skończyć rozwiązaniem worka z bramkami i asystami. Nasz pewniak w jedenastce.

Sebastian Mila (Śląsk) – 2.20

W zeszłym sezonie żeby kupić Milę trzeba było głębiej sięgnąć do kieszeni, był jednym z najdroższych. Teraz Seba jest dostępny na promocji. Tymczasem wciąż wydaje się, że gra Śląska w dużej mierze będzie zależeć od niego, naturalnych rozgrywających nie mają we Wrocławiu na pęczki. Pamiętajmy też, że Seba bije w Śląsku stałe fragmenty gry, a więc ma znacznie większe szanse na wiele asyst. Za tę kasę nie ma nawet co się zastanawiać.

Robert Demjan (Podbeskidzie) – 2.20

Reklama

Na Demjana wszyscy patrzą z przymrużeniem oka, bo gość zawiódł totalnie w Belgii. Ale panowie, nie róbmy z niego ogóra. To wciąż przecież jeszcze niedawny król strzelców, w dodatku na którego będą grane w Podbeskidziu wszystkie piłki. Gdyby trafił do innego klubu – nie polecalibyśmy. Ale w Bielsku ma taki status, że koledzy będą go szukać w polu karnym za prawie każdym razem.

Dzikamai Gwaze (Górnik) – 2.00

Bez ryzyka nie ma zabawy. Dzikamai to ryzykowny typ, bo jednak facet miewał i fatalne mecze. Ale z drugiej strony pod koniec rundy prezentował się lepiej nawet od Nakoulmy. Prawda jest taka, że modnie jest z niego się podśmiewać, ale to bardzo dobry technicznie zawodnik o świetnym odejściu, do tego lubiący zagrać nieszablonowo i nie bojący się piłki. To może być jego runda w Górniku.

Radosław Janukiewicz (Pogoń) – 1.90

Doskonała cena jak za jednego z najlepszych bramkarzy ligi, koniec pieśni. Janukiewicz w przyszłym sezonie będzie miał armię kibiców złożoną z dumnych prezesów ustawligowych klubów. Nikt takim bramkarzem nie pogardzi, Radek pozwoli zaoszczędzić kasę na graczy z pola.

Radosław Jasiński (Jagiellonia) – 1.60

Nie kojarzycie? No to za mało oglądacie pierwszej ligi. To swojska odpowiedź na Rory’ego Delapa, facet, który mógłby startować z Hajtą w zawodach na to kto dalej wyrzuci piłkę z autu. Jego wyrzuty były jedną z głównych ofensywnych broni Floty Świnoujście w zeszłym sezonie i wydaje się, że i w Jadze chętnie skorzystają z takiego arsenału. Potencjalnie sporo asyst. W sparingach wygrał rywalizację ze Strausem i w pierwszej kolejce ma zagrać.

Lucas Guedes (Wisła) – 1.40

Ile się nasłuchaliśmy o Guedesie, że to wielki talent! Już od ładnych paru lat to w kółko maglowany temat. Teraz wreszcie syn Clebera skończył osiemnaście lat i może grać w pierwszym zespole. Biorąc pod uwagę, że Wisła ma problemy kadrowe, powinien dostać szansę. A jeśli choć część pozytywnych opinii o nim jest prawdziwa, to powinien też ją wykorzystać.

Tomasz Zając (Wisła) – 0.60

O Zającu mówi się, że to tegoroczny Dawid Kownacki. W zeszłym sezonie „Kownaś” kosztował w Ustaw Ligę 0.5, a potem punktował wybornie. Zając to rewelacja Centralnej Ligi Juniorów i na pewno dostanie w Wiśle szanse w tym sezonie. Napastnik, bardzo utalentowany, a Wisła ma tu tylko Brożka. Zerowe ryzyko biorąc pod uwagę cenę, a ewentualny zysk punktowy może być duży.

Gracjan Horoszkiewicz (Cracovia) – 0.50

Horoszkiewicz ponoć w ostatnim czasie obniżył loty, ale mimo wszystko w Cracovii powinien mieć okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. Defensywa „Pasów” rewelacyjnie w zeszłym sezonie bynajmniej nie wyglądała, kto wie, może młody gracz z doświadczeniem w ligach niemieckich odnajdzie się w Ekstraklasie? Ma na to na pewno większe papiery, niż wielu innych do kupienia za 0.5.

Chcesz zagrać? KLIKNIJ TUTAJ

Najnowsze

Anglia

Manchester United odzyska wychowanka? Niedawno zadebiutował w reprezentacji Anglii

Michał Kołkowski
0
Manchester United odzyska wychowanka? Niedawno zadebiutował w reprezentacji Anglii

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
15
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
1
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

0 komentarzy

Loading...