Reklama

Brazylijska prasówka: Scolari robi żarty, Klose zrównuje się z Ronaldo, a Bóg jest Argentyńczykiem

redakcja

Autor:redakcja

22 czerwca 2014, 12:08 • 3 min czytania 0 komentarzy

Mijają kolejne dni, a w brazylijskiej prasie jedno się nie zmienia. Dziennikarzom „Lance” wciąż nie brakuje kreatywności przy doborze okładek, a pozostali wciąż muszą rzeźbić, jak tylko mogą, przy opisywaniu reprezentacji Brazylii. Tematy znów są te same – Hulk, jakość treningów plus konferencja z jednym z zawodników – tym razem padło na Daniego Alvesa. W kiosku w oczy rzuca się jednak wyłącznie „Lance”, któremu znów Messi utarł nosa i zabrał powód do szyderki. „Wczoraj Bóg był Argentyńczykiem” – taki tytuł ma dziś gazeta, a jeden z nagłówków mówi wszystko: „Argentyńczycy powinni codziennie dziękować niebiosom za Messiego. W Belo Horizonte dziesiątka uratowała hermanos od kompromitacji z Iranem.

Brazylijska prasówka: Scolari robi żarty, Klose zrównuje się z Ronaldo, a Bóg jest Argentyńczykiem

zdjęcie 5

– Tylko on ratuje – czytamy na 18. stronie dzisiejszego „Lance”, który przecież całkiem niedawno szukał byle pretekstu, żeby tylko dowalić Messiemu. Dzisiaj wszyscy się nad nim rozpływają, a wysłannik dziennika na ten mecz literacko zatytułował swój tekst dość literacko: „u geniuszy nie istnieje niesprawiedliwość”. Nie wszystkim Brazylijczykom taki wynik jednak się spodobał i wczoraj w Belo Horizonte doszło do regularnych bójek, po których 19 Argentyńczyków zostało zatrzymanych. Ale to akurat drobiazg…

zdjęcie 3

Reklama

Na mistrzostwach błyszczy Messi, za to kompletnie zawodzi Cristiano Ronaldo, na którym ciąży coraz większa presja. Tę z kolei z jego barków chce ściągnąć Paulo Bento. – Kiedy przejąłem reprezentację w 2010 powiedziałem Cristiano, że nigdy nie zrzucę odpowiedzialności za rozwiązywanie problemów kadry na jednego piłkarza. Jedynym odpowiedzialnym jestem ja. Wszyscy zawodnicy są obarczeni swoją odpowiedzialnością i nie sądzę, by Ronaldo powinien odczuwać teraz większą presję niż przy innych okazjach – twierdzi selekcjoner, któremu zaczyna się chyba lekko palić grunt pod nogami po brutalnym laniu, jakie Portugalii sprawili Niemcy.

zdjęcie 1

A skoro o Niemcach mowa… Dziś na okładce dodatku sportowego „Globo” wylądował Miroslav Klose, który zrównał się z Ronaldo pod względem liczby bramek strzelonych na mundialach. – To jednak mało prawdopodobne, by ten turniejowy piłkarz wywalczył sobie miejsce w reprezentacji Niemiec. Joachim Low chwalił napastnika, ale zaznaczył, że powoli pozostać przy taktyce, w której Klose jest jednym ze środków na odwrócenie losów meczu. – Nie musimy grać z klasyczną dziewiątką. Nie myślę o statycznych napastnikach, wszyscy biegają po całym boisku – powiedział Loew.

zdjęcie 2

Na koniec zajrzyjmy do reprezentacji gospodarzy, do składu której – wszystko na to wskazuje – powinien wrócić bezużyteczny w pierwszym meczu Hulk. – Na wczorajszym treningu Felipao zrobił sobie żart z dziennikarzy rozdając znaczniki dla zawodników pierwszego składu. Zostawił Hulka i Ramiresa na koniec, najpierw poszedł w kierunku pomocnika, potem napastnika, ale nikomu nie wręczył czerwonego znacznika. Poszedł na ławkę rezerwowych, śmiał się, pożartował z członkami sztabu, po czym przekazał znacznik „siódemce” – relacjonuje „Lance”, który przewiduje, że selecao wyjdzie w takim składzie:

Julio Cesar – Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo – Luiz Gustavo, Paulinho – Hulk, Oscar, Neymar – Fred.

Reklama

zdjęcie 4

Image and video hosting by TinyPic

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
8
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...