Zwłaszcza, gdy „pomysłowy” ochroniarz (tak, to chyba ochroniarz), próbuje odpalającego taką racę… potraktować gazem. Kuriozalna sytuacja z sobotniego meczu Śląska z Zagłębiem. Zobaczcie od 1:35 na poniższym filmie (lewy, dolny róg ekranu).
Reklama
Szybciutko się schował, zadowolony ze swojej akcji ratunkowej.
Reklama