LIVE: Lechia oddala się od pucharów

redakcja

Autor:redakcja

27 kwietnia 2014, 15:25 • 11 min czytania

No to zaczynamy nasz przegląd tego, co dzieje się na boiskach w Polsce i w Europie. Jeśli będziecie mieli jakieś ciekawostki, przysyłajcie nam je w komentarzach pod tym tekstem. W tym miejscu znajdziecie nasze przemyślenia (tak, wiemy – to trochę za duże słowo) na temat wszystkiego, co wydarzy się w weekend. Stronę należy samodzielnie odświeżać, niespecjalnie często, bo przecież nie będziemy pisać co minutę, raczej raz na kwadrans. Możecie podsyłać też ciekawe filmiki – np. z pięknymi bramkami, bo przecież wszystkich meczów równocześnie nie jesteśmy w stanie oglądać.
Kliknij tutaj, aby odświeżyć relację na żywo>>

LIVE: Lechia oddala się od pucharów
Reklama

19.52
Koniec nudnawej – co widać po liczbie wpisów – drugiej połowy w Chorzowie. 0:0, a najlepszym podsumowaniem tego spotkania jest fakt, że plusem meczu został Zaur Sadajew, czyli napastnik, który z zasady nie strzela goli. Lechia tym samym – wracając do tytułowego pytania – oddala się od pucharów, a Ruch może jutro zostać przeskoczony przez Pogoń. My tymczasem zamykamy LIVE, a na tekst po meczu zapraszamy wkrótce.

19.47

Reklama

19.38
W Hiszpanii trwa mecz bez udziału drużyny z „wielkiej trójki”, ale też o wielką stawkę. Athletic i Sevilla grają bowiem o miejsce w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Choć ostatnio to goście są w doskonałej formie (biorąc pod uwagę poprzednie dziesięć kolejek są NAJLEPSZÄ„ drużyną ligi), tak póki co prowadzi Bilbao. Zobaczyć w Lidze Mistrzów klub tak wierny tradycjom, stawiający tylko na Basków… Coś niezwykłego.

1:0, i to po jakiej bramce! Susaeta trafił bezpośrednio z rzutu rożnego, trzeba zobaczyć. Murowany kandydat do miana gola weekendu.

19.21
Jak w skrócie można opisać pierwszy kwadrans drugiej połowy? Wrzutki Ruchu vs Sadajew. Rosjanin, mimo fatalnych statystyk – to u niego chroniczne – wygląda na gościa, który coś potrafi, natomiast Tuszyński, którego ponoć obserwują jakieś włoskie kluby (haha!), niestety wrócił na swój tradycyjny poziom sprzed sezonu. To jednak nie przeszkadza Wieszczyckiemu twierdzić, że – cytujemy – „to dobry piłkarz”. Szkoda, że „dobrym piłkarzem” nie był dla niego Maciej Dąbrowski.

19.16
O samym meczu nie mamy nic do powiedzenia. Zerkamy więc na Twittera.

19.15
Tymczasem w pierwszej lidze koncertowo awans chce zawalić Górnik فęczna, który właśnie przegrał trzeci mecz z rzędu. Nie wiemy co bardziej bolesne – czy porażki z dwoma bezpośrednimi rywalami do awansu (i to wyraźne, zasłużone), a więc Bełchatowem i Arką, czy też wtopa u siebie z przedostatnim Energetykiem Rybnik. Klęska z Rybnikiem o tyle bolesna, że Górnik przez ostatnie pół godziny grał w przewadze, a gola stracił w doliczonym czasie gry (!).

A przecież po jesieni wydawało się, że Łęczna jest pewniakiem do awansu. Najwięcej o ich zdobyczy punktowej z poprzedniej rundy mówi fakt, że mimo tak beznadziejnej formy wciąż są na miejscu dającym awans. Ale już tylko oczko nad nieźle grającą Arką.

Image and video hosting by TinyPic

19.06
Zastanawialiśmy się nad losem Jagiełły oraz Stolarskiego i ten drugi już pojawił się na boisku. Piłkarz wypożyczony z Legii czeka natomiast na grę, a dzisiejszy mecz ogląda pewnie w telewizji. Praktycznie cały sezon spisany na straty.

A jeszcze a propos transferu Stolarskiego do Juventusu, skoro komentatorzy poruszyli ten temat – oferta z Juve była już w Wiśle ponad rok temu. Paweł nie chciał jednak wyjeżdżać za granicę w tak młodym wieku.

18.51
Dwie rzeczy trzeba Sadlokowi oddać – nie dość, że gra dziś naprawdę dobrze, a zadanie ma niełatwe, bo zastępuje Dziwniela, to jeszcze ewidentnie schudł, od kiedy po raz ostatni widzieliśmy go przed kamerami. Ł»yczymy temu chłopakowi, by był to jego powrót do poważnej piłki, bo kalendarium jego upadku (przygotowane TUTAJ) było już zdecydowanie za długie.

18.47
Terek dowiózł do końca zwycięstwo z Dynamem i może dziś otwierać szampana. Niezwykle ważna wygrana, bowiem na trzy mecze przed końcem sezonu klub Polaków ma osiem punktów przewagi nad strefą spadkową, trzy nad strefą barażową. Mało do barażu? Cóż, najważniejsze w tym momencie jest to, że pod względem formy Terek rozjeżdża większość stawki.

Image and video hosting by TinyPic

Tymczasem City z Palace prowadzi już 2:0. Gola strzelił niezawodny Yaya Toure.

18.43
Jak tak dalej pójdzie, to Ricardo Moniz zapisze cały 80-stronicowy zeszyt. Facet widocznie działa jak japońscy turyści – ci najpierw robią milion zdjęć, a potem sprawdzają, gdzie byli. Może Moniz planuje faktycznie obejrzeć mecz dopiero po powrocie do Trójmiasta?

Dla zdrowia psychicznego radzilibyśmy raczej skoczyć do Sopotu. Albo załatwić sobie „fakena” od spisywania notatek.

18.38

18.32
Jeśli Patryk Tuszyński faktycznie ma w planie strzelić 10 goli w sezonie, to radzilibyśmy jednak w jakikolwiek sposób uczestniczyć w grze i w ogóle próbować dochodzić do sytuacji, bo na razie faceta nie widać. Do tej pory ten 24-latek trafił do siatki pięć razy, choć tak naprawdę jest zawodnikiem jednego meczu – z Zawiszą, gdy wpadało mu wszystko. Z pozostałych trzech bramek jedna była z karnego. Ogółem 22 mecze w tym sezonie ekstraklasy, w których nie trafił do siatki. Jak długo pojeździ na nazwisku?

18.19
Po pierwszych nudnych kilkunastu minutach w końco coś ruszyło. Najpierw Starzyński z dystansu, potem Makuszewski sam na sam i na koniec Zieńczuk uderza w poprzeczkę. Wciąż 0:0, ale inicjatywa po stronie Ruchu.

18.12
Zabawna sytuacja – Sadlok rzuca z autu, a Janicki ucieka, żeby złapać na spalonym Zieńczuka. Lechia blisko prowadzenia, a my sugerujemy szanownemu Rafałowi, żeby sięgnął po przepisy. Nie zaszkodzi.

18.00

Image and video hosting by TinyPic

17.56
Mecz na Mestalla z wypiekami na twarzy mieli oglądać zarówno fani Barcy jak i Realu. Trudny test, Valencia na wyjeździe, ale Atletico pozostaje bezlitosne. Tuż przed przerwą Raul Garcia strzela na 1:0, Simeone i spółka nie zwalniają tempa.

W Rosji Terek mierzy się z Dynamem Moskwa, czyli spotkanie starych znajomych – Rybusa i Komorowskiego z ich dawnym trenerem, Stanisławem Czerczesowem. Polacy przypominają o sobie byłemu przełożonemu, bo obaj grają od pierwszej minuty a Terek prowadzi. Dowiezione dziś zwycięstwo praktycznie zagwarantuje ekipie z Groznego utrzymanie. Wciąż w trudnej sytuacji Wołga, która w sobotę planowo przegrała na wyjeździe z Zenitem i na trzy kolejki przed końcem sezonu ma cztery punkty straty do miejsca barażowego (90. minut Kowalczyka i Polczaka). W piątek Amkar zremisował na wyjeździe z Samarą, cały mecz rozegrali Wawrzyniak i Gol.

17.52
Ruch: Buchalik – Szyndrowski, Malinowski, Stawarczyk, Sadlok – Kowalski, Surma, Babiarz, Starzyński, Zieńczuk – Kuświk.

Lechia: M. Bąk – Pietrowski, Janicki, K.Bąk, Leković – Makuszewski, Kostrzewa, Vranjes, Sadajew, Grzelczak – Tuszyński.

Jagiełło i Stolarski wciąż na aucie, a do pierwszego składu Ruchu po 1,5 roku wraca Sadlok.

17.41
City nie zamierza zmarnować prezentu od Chelsea, szybko zaczęła strzelanie. W roli głównej Dżeko.

A jak wypadł Piotrek Zieliński z Torino? Oto podsumowanie statystyczne. Podania:

Image and video hosting by TinyPic

Raz Polak próbował uderzyć z dystansu.

Image and video hosting by TinyPic

Poza tym raz odebrał piłkę (na trzy próby), raz wygrał główkę, udał mu się też drybling na około czterdziestym metrze.

ٹródło: Squawka.com

17.27
Cytat dnia – Maciej Korzym. „Wyszliśmy, brzydko mówiąc, z szarej dupy i tyle”.

17.25
Koniec – nie bójmy się tego słowa – świetnego meczu w Kielcach. Mateusz Cetnarski opowiadał w przerwie, że skoro Widzew wytrzymał z Wisłą, to powinien dać radę i dzisiaj, ale niestety – łodzianom szybko skończyły się baterie, a zmiennicy – szczególnie Alex Bruno i Batrović – zagrali raczej dla Korony. Widzew traci więc – już po podziale – aż pięć punktów do bezpiecznej strefy. Korona ma z kolei identyczny „bufor bezpieczeństwa”. Jeszcze będzie się działo.

17.16
Liverpool grał, Chelsea strzelała. Druga połowa wyglądała jak hokejowy zamek, Chelsea starała się za to kontrować. Walczył zwłaszcza Gerrard, ale nie udało się.

Image and video hosting by TinyPic

Bramka Williana na 2:0.

17.09
Espera! Espera! Ahora! – my naprawdę nie wymagamy, żeby Pacheta udzielał już wywiadów po polsku, ale hasła w stylu „czekaj” lub „teraz” to chyba raczej wypadałoby opanować, co?

17.04
Ha, pisaliśmy coś o najgorszym wyniku 0:2? Miało się nosa. Jak się okazuje, nie tylko Golański potrafi w Koronie wrzucać – tym razem fantastyczną centrą popisał się Sylwestrzak, a Korzym przytomnie pokonał Wolańskiego. Chyba nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że to jeden z lepszych meczów wiosny w Ekstraklasie. 2:2. Widzew ugotowany.

17.00
فadne obrazki na meczu Zwolle z PSV.

16.57
W Holandii trwa świętowanie mistrzostwa. Starszym czytelnikom chyba nie musimy tłumaczyć, kto jest na zdjęciu.

A Pachecie na kolejny mecz poza Golańskim wypadł Jovanović. Czyli Korona jedzie do Lubina bez swoich dwóch najlepszych piłkarzy.

16.51
Golański zaliczył dziś tyle udanych dośrodkowań, że któreś w końcu musiało dać skutek. Na torze lotu doskonale wrzuconej centry stał wspomniany Malarczyk, któremu wystarczyło jedynie dostawić nogę. /1:2. Rzeczywiście, absencja Golańskiego to żaden kłopot.

16.48
Jagoda, ekspert, stwierdził właśnie, że Golański co prawda wypada na następną kolejkę, ale to żaden problem, bo na prawą obronę zostanie przesunięty Malarczyk.

Rzeczywiście, zupełnie bez różnicy. Przepraszamy za wyrażenie, ale stężenie pierdolenia osiąga dziś niebezpieczny, trudny do przetrawienia poziom. Ten facet w ogóle ogląda to, co komentuje?

16.44
Ł»arty żartami, ale w Kielcach zrobił się kapitalny mecz – liczbą akcji z pierwszych 8 minut drugiej połowy można byłoby pewnie obdzielić niejedną kolejkę Ekstraklasy. Najpierw niezłą sytuację zmarnował Visnakovs, ale to jednak Korona przeważa. Rozegrał się też chyba Janota, który popisał się efektownym dryblingiem – pamiętajmy jednak, że jeśli Michałowi wyjdzie jakaś akcja, to na kolejną udaną trzeba czekać przynajmniej kilka tygodni.

O, i znowu Visnakovs. فotysz w końcu zaczyna przypominać siebie samego z początku sezonu.

16.34
Celny komentarz do wydarzeń w Kielcach.

Image and video hosting by TinyPic

Internetowi szydercy są bezlitośni dla Gerrarda.

Image and video hosting by TinyPic

16.26
Piotr Zieliński przez cały sezon zagrał w Serie A 92. minuty, z czego większość we wrześniu i październiku. W tym roku przykładowo zaszczycił włoskie murawy łącznie na zaledwie dwanaście minut. Dlatego fakt, że dziś wszedł tuż po przerwie i z Torino zagra całą połówkę, brzmi jednak dość sensacyjnie. Duża szansa dla „Zielka”, trzy kwadranse, które być może będą walką o jego być albo nie być w Udinese.

Tymczasem w Niemczech Augsburg skazuje HSV na maksymalnie baraże. 3:1 do przerwy (Milika z powodu kontuzji nie ma nawet na ławce).

Image and video hosting by TinyPic

16.23

I info z Holandii: Ajax oficjalnie mistrzem, po raz czwarty z rzędu. Piłkarze Franka de Boera wyrównali tym samym rekord PSV, które dwukrotnie sięgnęło po cztery tytuły z rzędu, oraz HVV.

16.15
Cetnarski oficjalnie największym altruistą ligi. Miał trzeciego gola na nodze, a zagrał do fatalnie ustawionego kolegi. Doceniamy koleżeńskość, Mateusz, ale pamiętaj, że zdaniem niektórych 0:2 to najgorszy wynik.

A Korona na razie nie istnieje. Jedyne zagrożenie – o ile w ogóle można o takim mówić – wynika z dośrodkowań Golańskiego. Korzyma i Chiżniczenki nie ma, Sobolewskiego ani tyle, a Janota gra na swoim tradycyjnym poziomie. Czyli też go nie ma.

16.03
Dobre wideo dla PanaZdzicha – Cetnarski zamiast przyspieszyć akcję wywraca się niczym Gerrard z Chelsea, ale piłka jakimś cudem dociera do Visnakovsa, a ten odjeżdża Dejmkowi i… Mieliśmy napisać, że odjeżdża też Malarczykowi, ale było to nadużycie. „Malar” bowiem spacerował tempem kojarzonym raczej z domem starców. 0:2. Tak, Widzew jeszcze walczy o utrzymanie, a „Cetnar” zalicza asystę trzeciego stopnia. Takiej jeszcze w lidze nie widzieliśmy.

16.00
Hit w Anglii długimi minutami przypominał może i szachowy pojedynek, ale ostatecznie pod koniec pierwszej połowy zaczęły się emocje. Demba Ba na 1:0, a głównym winowajcą Steven Gerrard. Nie mamy wątpliwości – po przerwie zacznie się mecz.

Sunderland przez większość był skazywany na spadek, również ze względu na tragiczny terminarz, gdzie musiał mierzyć się co chwila z czołówką. Futbol kolejny raz jednak udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych i „Czarne Koty” wróciły do gry. Dziś pewnie rozbiły Cardiff 4:0 i opuściły strefę spadkową.

Bohaterem kolejny raz Connor Wickham, który strzelił dwa gole.

We Włoszech zgodnie z oczekiwaniami miejsce w pierwszej jedenastce stracili Wszołek oraz Salamon. Gra Glik, Torino prowadzi z Udinese 1:0.

15.57
Nowa definicja futbolu kombinacyjnego – Kasprzak ma dobrze ustawionego kolegę, kombinuje i strata. Korzym ma podanie jak na tacy do Chiżniczenki, kombinuje, gra piętą do obrońcy Widzewa. Ale dobra, nie narzekajmy. Przynajmniej póki co nie jest nudno. Raczej zabawnie.

15.53
Pamiętacie Radosława Wiśniewskiego? Był taki kolo w Szczecinie, coś tam nawet w Pogoni pogrywał i pewnie byśmy o nim teraz nie pisali, gdyby nie fakt, że chłopak odnalazł się w drużynie o nazwie La Hoya Lorca i – jak podaje 90minut.pl – powalczy w barażach o awans do Segunda Division.

15.48
Tymczasem TUTAJ przeczytacie o jednej z największych anomalii, jakie widziała polska piłka. Cytujemy:

Okocimski w niedzielę rozgrywał mecz ligowy, miał to być debiut trenerskiego duetu (jak wiadomo, Przytuła jako szkoleniowiec bez licencji na duety jest skazany). Niestety, kibice nie doczekali się wizyty pana Krzysztofa, ponieważ zamiast na stadionie, zjawił się on w studio Canal+, aby podzielić się spostrzeżeniami na temat Liverpoolu i Chelsea.

15.43
Pisaliśmy o Małkowskim, którego dziś w bramce zastępuje Wojciech Małecki i to właśnie bramkarz Korony robi, co może, by zostać najlepszym piłkarzem Widzewa w tym meczu. Faul na Visnakovsie w rogu pola karnego, Cetnarski z jedenastki i jest 0:1.

15.42
Mielibyśmy bramkę rundy? Doskonała wrzutka Golańskiego z rożnego i świetny strzał przewrotką Sylwestrzaka, który przytomnie zatrzymuje Wolański. Akcja, jak z Copa Libertadores! Swoboda w kryciu w szesnastce podobna.

15.39
Nie do końca rozumiemy, na czym polegają te wszystkie zachwyty Jagody nad Zbigniewem Małkowskim. Naszym (i chyba nie tylko naszym) zdaniem to jeden z najbardziej elektrycznych bramkarzy Ekstraklasy. Cholernie niepewny, przeciętnie grający nogami, rzadko wygrywający mecze swojej drużynie – w tym sezonie tylko dwie „siódemki” i ani jednej wyższej noty. To jednak wystarcza Jagodzie, by chwalić „Małkosia” przy każdej możliwej sytuacji. Chce faceta namówić do gry w reprezentacji dziennikarzy czy co?

15.29
OK, nadchodzi ten moment, na który czekaliśmy. Przeskakujemy z Suareza i Lamparda na Mrozińskiego i Dejmka. I jeszcze ten Filip „jak ocenisz pierwszą połowę?” Surma w duecie z Wojciechem Jagodą. To będzie fantastyczne popołudnie! Przyjemność ze słuchania tego duetu porównalibyśmy do wymiany opon w lesie przy -15 stopniach. Sounds like fun.

15.28
Ekspert nie myśli, ekspert wie.

15.25
Korona: Małecki – Golański, Malarczyk, Dejmek, Slywestrzak – Sobolewski, Jovanović, Petrow, Janota – Korzym, Chiżniczenko.

Widzew: Wolański – Mroziński, Nowak, Wasiluk, Kikut – Kasprzak, Okachi – Kaczmarek, Cetnarski, Rybicki – Visnakovs.

15.20
Witamy w naszym LIVE, który zapowiada się dziś na… ostatnią deskę ratunku, jeśli chodzi o śledzenie Ekstraklasy. Teoretycznie czeka nas starcie dwóch ciekawych drużyn, które walczą o puchary i mecz, w którym jeden zespół jest już podpięty do respiratora i szanse na przeżycie ma niewielkie, ale… To wciąż Ruch, Lechia, Korona i Widzew, co wielką zachętą – jakby to ująć – raczej nie jest. Całe szczęście, że gdzieś tam w tle – tak, dobrze przeczytaliście: w tle – będzie się toczyła konfrontacja Liverpoolu z Chelsea. Lecimy!

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama